Polityka

"Kwiatki do kożuszka" - czyli pięć kobiet zabrało ważny głos

2024-04-04 10:57:43 redakcja@calisia.pl

Pięć kobiet skupionych wokół Koalicji Obywatelskiej poczuło się urażonych słowami Prezydenta Kalisza Krystiana Kinastowskiego, które padły podczas debaty przedwyborczej na antenie lokalnego radia. Panie domagają się przeprosin od włodarza miasta. 

Briefing prasowy pod Pomnikiem Marii Konopnickiej - 04.04.2024r. / fot.Calisia.pl
Briefing prasowy pod Pomnikiem Marii Konopnickiej - 04.04.2024r. / fot.Calisia.pl

Podczas zwołanego na czwartek brifiengu prasowego pod Pomnikiem Marii Konopnickiej głos zabrało pięć kobiet, które osobiście poczuły się dotknięte wypowiedzią Prezydenta Krystiana Kinastowskiego jako miałyby być "kwiatkami do kożuszka" w kontekście wyborów samorządowych i list wyborczych. Z imienia i nazwiska na antenie zostały wymienione Magdalena Sekura-Nowicka i Hanna Sowińska startujące z list Koalicji Obywatelskiej do Rady Miasta Kalisza. 

Dziś odniosły się do tego "incydentu"  Marzena Wodzińska, Magdalena Sekura-Nowicka,  Hanna Sowińska, Anna Kozanecka i Izabela Jaśkiewicz - Piotrowska. 

Transkrypcja wystąpień: 

Magdalena Sekura-Nowicka: Powstałyśmy dzisiaj tak naprawdę po to, aby zaapelować do kaliskich kobiet, ale przede wszystkim,  odnieść się do słów, które z przykrością przyjęłyśmy. Słów pana prezydenta Krystiana Kinastowskiego, które padły podczas debaty prezydenckiej w radio centrum, gdzie porównał nas, w zasadzie nazwał nas, "kwiatkami do kożucha". Szanowny Panie prezydencie, nie jesteśmy, nie czujemy się "kwiatkami do kożucha".

Rozumiem, że ma pan doskonałe doświadczenie w "pudrowaniu" rzeczywistości, natomiast fakty są takie, że niestety lista pana komitetu zawiera najmniejszą ilość kobiet właśnie na tych listach, podobnie zresztą jak PiS. A my jesteśmy jednak komitetem, który wspiera kobiety i stawia na nie w kategoriach samorządowych.

 

Hanna Sowińska: Panie prezydencie, nie bez przyczyny stoję tutaj z kwiatem, nie jako kwiatek. Jesteśmy pełnoprawnymi uczestniczkami życia społecznego, kulturalnego, zawodowego. Domagamy się szacunku, nie ma naszego przyzwolenia na tego typu zachowania.

Nie zgadzamy się na tego typu sformułowania, metafory, przysłowia. Panie prezydencie, naprawdę jesteśmy współinicjatorkami. Dzisiaj my, a jutro ktoś inny może zostać tak nazwany. Nie ma na to naszej zgody, po prostu.

 

Anna Kozanecka:   Kobiety są silnymi osobowościami, a szczególnie my, jako członkinie rady miasta. Nie czujemy się ani gorsze, ani w żaden sposób słabsze.

Magdalena Sekura-Nowicka: Na co dzień, szanowni państwo, pełnimy różne role społeczne, tak jak tutaj Hania powiedziała. Do wyborów samorządowych z pełną świadomością podjęłyśmy tę decyzję. Rozmawiano z nami wielokrotnie na temat miejsc na listach i absolutnie żadna z nas nie miała z tym żadnego problemu, że nie jesteśmy na przykład na pierwszym miejscu.  Tu nie chodzi, szanowni państwo, o miejsce. Chodzi o poczucie własnej wartości i siłę, którą czujemy w sobie.

 

Marzena Wodzińska:  Puentując to wszystko, szanowni państwo, przypomnę takie ważne zasady. Liderem się jest. Awans na prezesa, na kierownika, na dyrektora nie spowoduje, że nagle zostaniemy liderkami. Liderem staje się dzięki cechom własnej osobowości, oraz umiejętnościom zarządzania, niezależnie od kontekstu – czy to w życiu zawodowym, prywatnym, czy politycznym. Więc ani miejsce na liście, ani akt mianowania ani wybór mieszkańców danej osoby na prezydenta nie sprawi, że stanie się ona liderem. Po prostu trzeba to mieć we krwi. Po prostu to trzeba posiadać. Liderem się jest, a nie bywa.

 

Izabela Jaśkiewicz - Piotrowska: W związku z tym, mamy również apel i prośbę jednocześnie. Panie prezydencie, proszę o przeprosiny. Tutaj, w tym miejscu stoję i mówię, apelując do pana o przeprosiny, ponieważ jesteśmy urażone. I nie pozwolimy na to, żebyśmy dzisiaj my zostały obrażone, a jutro inne kobiety były narażone na to samo.


Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować