Kaliszanie przyszli na ul. Zamkową - jest uzasadnienie wyroku TK ws. aborcji [zdjęcia, wideo]

Trybunał Konstytucyjny przedstawił pisemne uzasadnienie do wyroku dotyczącego ochrony życia. Zgodnie z wymogami konstytucyjnymi wyrok zostanie opublikowany dzisiaj w Dzienniku Ustaw - poinformowało w środę Centrum Informacyjne Rządu.

Chodzi o wyrok, w którym TK stwierdził, że przepis pozwalający na przerwanie ciąży, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby, jest sprzeczny z konstytucją. Wyrok oznacza pierwszą w historii zmianę w wypracowanym w 1993 r. kompromisie aborcyjnym.

Z istoty przyrodzonej i niezbywalnej godności przynależnej każdemu człowiekowi oraz jej jednakowości wynika zakaz różnicowania wartości danego człowieka, a zatem jego życia. Niedopuszczalne jest twierdzenie, że z uwagi na jakieś cechy jedna jednostka jest mniej warta od innej jako człowiek. Twierdzenie to odnosi się nie tylko do fazy postnatalnej, ale dotyczy także fazy prenatalnej życia człowieka. Bez względu na fakt narodzin cecha danej istoty, którą jest bycie człowiekiem, nie ulega zmianom - czytamy w uzasadnieniu.

Trybunał zaznaczył również, że w niniejszej sprawie przedmiotem oceny było to, czy konstytucyjnie dopuszczalne jest przeprowadzenie zabiegu przerwania ciąży, w przypadku gdy „badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu”.

Po publikacji uzasadnienia wyroku TK, w wielu miastach w Polsce doszło do protestów. Na ulice wyszli mieszkańcy Gdańska, Łodzi, Opola, Krakowa, Olsztyna a także Kalisza. Kaliszanie przyszli spontanicznie na ul. Zamkową, pod siedzibę Prawa i Sprawiedliwości. Tam zapalili symbolicznie znicze.

- Nie spodziewałam się, że będę musiała tu dzisiaj przyjść, z tego samego powodu, z którego przychodzę tu od października. Mam po prostu dosyć. Mam nadzieję, że coś się w końcu zmieni - mówi kaliszanka Julia.

- Władza ma zamiar skonfliktować społeczeństwo, zabierając resztkę praw kobietom. Obowiązkiem obywateli, którym wolność leży na sercu jest jest w tym momencie protestować. Wiem, że protesty się rozrosną, że następnym razem będzie wiele więcej osób - mówi Michał Witkowski, Komitet Obrony Demokracji w Kaliszu.

- Myślę, że jeśli wyrok zostanie ogłoszony w Dzienniku Ustaw i stanie się prawem obowiązującym, to eskalacja protestów będzie ogromna - mówi Monika Mierzejewska, Strajk Kobiet w Kaliszu.