Kaliskie warzywa są bezpieczne

2011-06-07 08:11:37 Starostwo Powiatowe w Kaliszu

Nie ma żadnego uzasadnionego powodu do jakiejkolwiek paniki. Kaliskie warzywa są bezpieczne- potwierdził Starosta Kaliski Krzysztof Nosal na poniedziałkowej konferencji prasowej poświęconej doniesieniom dotyczącym obecności bakterii coli w hiszpańskich ogórkach. Informacje o zdrowych kaliskich produktach potwierdził Powiatowy Inspektor Sanitarny, który przeprowadził w ostatnich dniach kilka kontroli. Jednocześnie zwracano uwagę na to, że konsumenci muszą być o tym poinformowani, by warzywa miały zbyt, a kaliscy ogrodnicy mogli przetrwać kryzys.

Informacje dotyczące źródła pochodzenia bakterii Escherichia coli (czyli pałeczki okrężnicy) załamały kaliski rynek produkcji warzyw.
- Straty są już ogromne. Jedno spod kaliskich gospodarstw musiało zlikwidować tygodniową produkcję ogórków tj. około 160 ton, bo nie było zbytu - mówił Stanisław Zabrski z Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Kaliszu.
Dane pokazują, że w powiecie kaliskim, pleszewskim, Gm. Nowe Skalmierzyce i części powiatu sieradzkiego jest około 500 tys. hektarów nowoczesnych szklarni. Ta powierzchnia jest równa powierzchni szklarni w całej Federacji Rosyjskiej. To pokazuje skalę i świadczy o kumulacji problemu. W rejonie kaliskim jest zagłębie produkcji pomidorów i ogórków. A w szklarniach pracuje od 4 do 5 tys. osób. Zatem bardzo ważne jest informowanie konsumentów, którzy do tej pory mogli zachwycać się wysoką jakością kaliskich warzyw, że nadal są one bezpieczne i zdrowe.
- Zapewniam, że warzywa, które są na terenie powiatu kaliskiego są bezpieczne. W większości pochodzą z polskiej produkcji. Skontrolowaliśmy 8 supermarketów i jedną giełdę owocowo - warzywną. Warzywa znajdujące się na giełdzie pochodziły tylko i wyłącznie z produkcji krajowej. W te warzywa zaopatruje się większość sklepów. Tylko w dwóch przypadkach w supermarketach spotkaliśmy brokuły i pomidory pochodzące z produkcji hiszpańskiej. Co nie oznacza, że te produkty były zakażone bakterią coli. Próbki zostały pobrane i przesłane do Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego. Czekamy na wyniki. Wszystkie bieżące informacje o kontrolach oraz komunikaty Głównego Inspektora Sanitarnego znajdują się na naszej stronie internetowej – wyjaśniała Barbara Gogolewska za-ca Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Kaliszu.
Sanepid apeluje o to, by stosować podstawowe zasady higieny dokładnie myć ręce, a co ważne przed spożyciem dokładnie myć, a nawet moczyć warzywa. Te podstawowe zasady chronią od wielu przykrych zdarzeń.
Podczas konferencji prasowej wielokrotnie powtarzano, że kaliskie gospodarstwa produkują warzywna na najwyższym światowym poziomie. Większość gospodarzy posiada certyfikaty, których zdobycie wiąże się z przestrajaniem ostrego reżimu sanitarno- epidemiologicznego.
- Jakość produktu jest jednym z czynników, za który uzyskuje się dobrą cenę. Producenci wokół Kalisza już od dawna są gwarantem tej jakości. A to dzięki m.in. powiatowym służbom sanitarnym, inspektoratowi ochrony roślin czy lekarzowi weterynarii, które często zaglądały do gospodarstw. Początkowo kontrole były przez producentów niezbyt dobrze odbierane. Ale na przestrzeni ostatnich lat kontrole się opłaciły. Inspekcja weterynarii czy ochrony roślin i nasiennictwa może do gospodarstwa zajrzeć, a spełnianie kolejnych wytycznych narzucanych przez te inspekcje spowodowało, że nasi producenci mają produkty najwyższej jakości. Produkt kaliski jest marką godną uwagi, która świadczy o najwyższej jakości - mówił Mieczysław Łuczak, przewodniczący Rady Powiatowej Wielkopolskiej Izby Rolniczej.
Ceny pomidorów są obecnie na poziomie ok. 1 zł na jeden kilogram. Nakład rocznej produkcji na metr szklarni wynosi ok. miliona zł. Producent żeby uzyskać zwrot kosztów musiałby mieć średnio 2,5 zł za kg. Tej ceny nie można teraz osiągnąć. A każdy dzień, to ogromne straty dla większości ogrodników, którzy często zaciągali kredyty, by unowocześniać swoje gospodarstwa.
Alicja Olejnik z Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa delegatura w Kaliszu podkreślała, że przy okazji odwiedzin gospodarstw służby te m.in. zwracają uwagę na stan fitosanitarny. Jeśli są zastrzeżenia, to mają obowiązek zgłosić sprawę do Powiatowego Inspektora Sanitarnego. Wszystkie służby w powiecie pracują, by potwierdzić bezpieczeństwo kaliskich warzyw, a tym samym zapewnić konsumentów o ich bezpieczeństwie. W poniedziałkowej konferencji prasowej obecny był również Jan Wolf producent z gminy Opatówek, który zapewniał o wysokiej jakości kaliskich warzyw, a przedstawiciele Lokalnej Grupy Działania LGD 7 „Kraina nocy i dni” uruchomią stronę internetową, na której znajdować się będą najbardziej aktualne informacje o bezpieczeństwie kaliskich warzyw i ich jakości.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować