Działkowcy z okręgu kaliskiego wybierali nowe władze. "Działki z okręgu kaliskiego nie są zagrożone likwidacją lub przeniesieniem" [zdjęcia, wideo]

18 września działkowcy z okręgu kaliskiego spotkali się w Kompleksie Restauracyjnym Margo, by wybrać swoich reprezentantów. Zjazd otworzył prezes Okręgu PZD w Kaliszu Jerzy Wdowczyk, który powitał wszystkich delegatów oraz zaproszonych gości. Wśród nich znaleźli się parlamentarzyści i ich reprezentanci, przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego, Miasta Ostrowa Wielkopolskiego czy Miasta Kalisza a także służby mundurowe. Po wprowadzeniu sztandarów i odegraniu hymnu Polskiego Związku Działkowców przystąpiono do obrad i wyboru nowych władz okręgu.

- Co 4 lata, bo tyle trwa kadencja, odbywa się zmiana władz w Polskim Związku Działkowców - w rodzinnych ogrodach działkowych, okręgach i na szczeblu krajowym. Obecna kadencja została przedłużona o rok w związku z sytuacją ROD i przyjętą ustawą nowelizującą plany zagospodarowania przestrzennego. Jest to spore zagrożenie dla ROD - mówił prezes Okręgu PZD w Kaliszu Jerzy Wdowczyk. - Sejm uchwalił ustawę, że wszystkie miasta muszą do końca przyszłego roku opracować nowe plany zagospodarowania przestrzennego. Zgodnie z nowelizacją z 8 grudnia 2023 miasta zostały podzielone na 13 sektorów. 10 sektorów to dzielnice inwestycyjne, 3 sektory to budownictwo jednorodzinne i budownictwo spółdzielcze, a także ogrody działkowe. Miasto dopuszcza funkcjonowanie ogrodów działkowych także w 10 wspomnianych sektorach, ale muszą być ujęte w planie. Mamy jednak zapewnienie prezydenta Kalisza, Ostrowa, Pleszewa, że działki z okręgu kaliskiego nie są zagrożone likwidacją lub przeniesieniem. Mamy to bezpieczeństwo, że samorządy współpracują z działkowcami.

Jak podkreśla prezes, ogrody działkowe są bardzo potrzebne w mieście i pełnią wiele funkcji.

- Szczególną rolę odegrały gdy była pandemia. Tam można było odpoczywać i spędzać czas. Ogrody są nieodłączną częścią funkcjonowania mieszkańców miast. Rzadko, które miasto pozwoliłoby sobie by zlikwidować te zielone płuca miast. Trudno by miasta była zabetonowane - mówił prezes Okręgu PZD w Kaliszu Jerzy Wdowczyk. 

Na wiosnę br. odbyły się wybory w rodzinnych ogrodach działkowych. We wrześniu wybierane są władze poszczególnych, 26 okręgów. W grudniu br. wybrane zostaną władze na szczeblu krajowym. 

- Okręg kaliski obejmuje tereny byłego województwa konińskiego, kaliskiego i części województwa leszczyńskiego. W obrębie okręgu kaliskiego działki uprawia ponad 100 tys. obywateli. Działek jest blisko 26 tys. W Kalisz samym są 32 ogrody działkowe. W rejonie kaliskim jest 38 ogrodów - wyjaśnia Jerzy Wdowczyk.

W Zjeździe uczestniczyli delegaci z Kalisza, Konina, Ostrowa, Krotoszyna, Kępna, Jarocina, Pleszewa, Koła czy Truku.