Derby dla Górnika Konin. Na stadionie przy Łódzkiej KKS przegrał 0:1.

Pojedynek między KKS Kalisz, a Górnik Konin rozegrany został na Stadionie Miejskim przy ul. Łódzkiej. Kibice zmobilizowali się i na spotkane przyszło ponad 1000 osób – w tym także około 200 fanów drużyny z Konina. Na trybunach było zatem bardzo gorąco, co niestety nie przełożyło się grę zawodników na murawie.

Kaliszanie mogli prowadzić już na początku spotkania, gdyby tylko w ciągu pierwszych kilkunastu minut wykorzystali co najmniej dwie niezłe sytuacje. Ale zarówno Błażej Ciesieslski, jak i Daniej Armatys nie wykorzystali dogodnych okazji do pokonania golkipera przyjezdnych.

Jedyna bramka padła w 62. minucie, kiedy po fauli na Pawle Błaszczaku, sędzia podyktował jedenastkę, którą na bramkę dla drużyny z Konia zamienił Bartosz Modelski. Jednocześnie za faul z boiska wyrzucony został Łukasz Grabowski i grający w osłabieniu kaliszanie, do końca spotkania nie zmienili niekorzystnego dla KKS-u Kalisz wyniku.

Pod koniec meczu przez kibiców obu drużyn odpalone zostały race. Policja zatrzymała także dwóch nietrzeźwych mężczyzn, którzy dostali się na stadion przeskakując przez ogrodzenie.

KKS Kalisz – Górnik Konin 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1, Bartosz Modelski, 62. min po rzucie karnym.