Atlantis, Atlantyda, to Wielkopolska

2013-01-17 16:39:00 Krystyna Velkova

Zatopiona w przeszłości historycznej wyspa Atlantyd, to Wielkopolska. Leżała ona przed 9 tys. lat p.n.e. przy linii ostatniego zlodowacenia. Jej kształt tworzyły dwa jelenie, których granice określały zewnętrzne między pradoliną Odry a pradoliną Warty.

ka
ka
Pięcioosobowa ekspedycja zainteresowanych obszarem północnym ziemi kaliskiej, pod przewodnictwem znawców regionu, Towarzystwa „Echo Pyzdry” z ciekawości obrała sobie za cel, w okresie międzyświątecznym na terenie Puszczy Pyzdrskiej, jak również na terenie zalewowym środkowej Warty dokonać obserwacji terenu i porównać go z mapami satelitarnymi z uwzględnieniem szczególnie interesujących miejsc.
O wspaniałych wrażeniach z tego terenu tak bliskich historycznej przeszłości Kalisza nie sposób nie opisać.
W ciągu 4 dni tu spędzonych można było się przekonać o wielkich i największych w Europie pokładach rudy żelaza tworzącej się jeszcze na zalewowych łąkach. W samej Puszczy Pyzdrskiej zapoznać się można było z egzystencjią wspaniałach wydm polodowcowych porośnietych lasem jak również podziwiać stare domostwa Olendrów tak zwane „żelazne domy” zbudowane z rudy żelaza. Niesposób było nie zwrócić uwagi na teren zalewowy środkowej Warty i jego wielkich pól, często jeszcze nasiąkniętych stojącą tam wodą. Obszar obserwowany z wału przeciwpowodziowego sprawiał wrażenie zatopionej Atlantydy. Na wielu miejscach poza wałem chodzić można było w szlamie przykrywającym całkowicie byty. Część pól była jakby od wieków przykryta i zamulona. Przed oczami obserwatora odsłaniała się tu kraina z zapomianej przeszłości. Miejsce, w którym czas się zatrzymał.
Inspekcja terenu i porównanie go z mapą satelitarną uwypukliło szczególnie ciekawe miejsca z odległej przeszłości historycznej. Niewidoczne dotąd, bo zamulone w terenie objekty, doskonale zaczeły się odsłaniać oglądane z wielkich i małych wysokości. Można było wyraźnie zauważyć znajdujący się w terenie a nie widoczny gołym okiem, miedzy wydmową osadą Modlica a osadą Pogorzelicą “ pałac- burg–twierdzę” pradziejów.
Na pytanie, co to za objekt ?- posłużył nam opis greckiego filozofa Platona o Atlantydzie, który w tym miejscu na ziemi jest jak najbardziej sensowny. Zamulona i zaginiona wyspa musiała powstać w przeszłości (9 tys. lat p.n.e pisał Platon) przy lini ostatniego zlodowacenia, pradoliny Warty. Cała wyspa egzystowała miedzy wodami pradolin Odry a Warty na północy. Spływające z północy słodkie wody lodowca ( Bałtyk tworzył się wtedy i był morzem słodkiej wody) przyczyniały się do konieczności budowy portu i kanałów odprowadzających wodę. Ciepły prąd powietrza z Atlantyku przy lini południowej lądolodu spowodował, że rozwijało się tu życie dobrobytu, można powiedzieć raju i wiedzy. Rozwijała się tu wysoka kultura agralna oparta na czterech porach roku ( mówi o tym szerokość gegraficzna terenu). Utworzyło się państwo o idealnej budowie administracyjnej, o której pisał Platon. A świadectwo tego dają tu kształty figur – pól – w formie znaków nieba (kalendarza słonecznego, już wcześniej o tym pisałam) utworzone z wielu cieków wodnych na całej Ziemi kaliskiej. Państwo to zbudowane było na planie czasu podyktowanego zmieniającymi się ciągle porami roku. Figury, pola- „polis”- państewka na wyspie, tu w Wielkopolsce, a przede wszystkim na Ziemi kaliskiej, tworzyły gwiazdozbiory nieba odzwierciedlone na ziemi a utworzone z kanałów wodnych czy małych rzeczek. Z każdej figury rządzono w odpowiednim czasie. Panowała demokraja oparta na czasie, najbardziej idealna forma państwa na świecie. Jak czas przyjdzie to kto inny bedzie rządzić, to inne czynności będą wykonywane, krótko mówiąc planowanie prac na polu i w porcie północy było zaznaczone obrazkowo na ziemi w formie kształtów pierwszych władców tego kraju, a te były małymi państwekami.
Tu na północy, w okolicach Pyzdr i środkowej Warty, mamy do czynienia z portem tej wspaniałej wyspy. W miejscu najbardziej zamulonym znajduje się opisany dokładnie przez Platona pałac boga Posejdona, dziedzica Atlantydy. Z map satelitarnych obejrzeć możemy jak na zdjęciu z przeszłości, kanały zbudowane w kręgach współśrodkowych, od największego na dole, do najmniejszego na górze. Pałac przypomina kształtem muszlę. Według Platona Posejdon miał mieć swój pałac zbudowany z błyszczącej rudy, której tu w okolicy nie brakuje, a której w odległej przeszłości nie znali starożytni Grecy. Obok niego po lewej zachodniej stronie ukazują się miejsca po Hyppodromie – bieżni dla koni, również opisywanej przez Platona. Następnie na południu tuż przy największym kanale dostrzec można wielkie pole w kształcie mężczyzny, Syzyfa? , człowieka znanego z mitologii greckiej wnoszącego nieustannie kamień na górę? I tu wyjaśnia się jego legenda. Kim był ten człowiek? Obok niego rozciąga sie jeszcze pole w kształcie kwiatu lotosu- symbolu czystości. Zdjęcia satelitarne nam to dzisiaj umożliwiają. Syzyf to tu sługa boga, Posejdona... to człowiek czyszczący ciągle zamulone kanały. To człowiek wynoszący kamień –piach na górę, a jak wiemy taka praca trwa ciągle.
Obszar Ziemi kaliskiej a w całości Wielkopolski przedstawiony tutaj w największym skrócie, a widziany na mapach satelitarnych to zatopiona wyspa z przeszłości, to poszukiwana od wieków Atlantyda Platona. Idealnie zbudowane państwo, tu na planach znaków nieba- gwiazdozbiorów.
Polecam zobaczyć mapy satelitarne terenu jest tam wiele pięknych figur: bogów, nimf, zwierząt i innych obrazów.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować