12 marca - Światowy Dzień Drzemki w Pracy
Jak często siedząc przy biurku, maszynie, za kierownicą marzyliście o drzemce? Tak… pewnie częściej niż macie odwagę się do tego przyznać. Dobra wiadomość: dziś wolno na przymknąć oko na przysłowiowe pięć minut i… to właśnie w miejscu pracy! Szefowo, Szefie! Pozwólcie swoim pracownikom na chwilkę snu, dziś Międzynarodowy Dzień Drzemki w Pracy, a według tradycji, każde święto trzeba należycie uczcić! Tak więc… wyłączamy komputer, parkujemy samochód, odchodzimy od maszyn i… miłych snów!
Naukowcy udowodnili, że 20 minut drzemki w tym czasie to produktywnie spędzony moment, który zwiększa naszą wydajność.
Doktor Adam Wichniak, psychiatra z Ośrodka Medycyny Snu Instytutu Psychiatry i Neurologii wyjaśnia, że popołudniowa drzemka jest naturalną częścią naszego trybu dnia. Człowiek funkcjonuje w trybie dwudziestoczterogodzinnym, ale równie silnym rytmem jest ten sześciogodzinny. Wskazuje on na to, że mniej więcej po sześciu godzinach w naturalny sposób pojawia się senność. W ten sposób ludzie funkcjonowali przez wiele lat, bo człowiek nie jest stworzony do pracy na najwyższych obrotach albo w stanie dużego skupienia przez cały dzień. Nasz organizm może się zmobilizować do dużego wysiłku, jednak na krótko.
Nic dziwnego, że większość z nas ma ochotę na pół godziny popołudniowego odpoczynku i szybkiej regeneracji. Nikt nie jest bowiem stworzony do pracy non stop.
Lekarze odradzają jednak drzemkę osobom, które mają problemy ze snem nocnym. Zdrowa drzemka tzw. „power nap” trwa 20 minut i przynosi pożytek zarówno pracownikowi, jak i pracodawcy. (informacje zaczerpnięte z: www.interia.pl).
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl