Społeczne
Zwolniona z pracy za brak biustonosza? W sprawie kaliszanki głos zabrała ministra pracy
W ubiegłym tygodniu kaliszanka Justyna, znana w sieci jako @bekalarska, opublikowała wideo w mediach społecznościowych, w którym opowiedziała o swoim zwolnieniu z pracy. Twierdziła, że powodem decyzji jej pracodawcy był brak biustonosza. Sprawa zwróciła uwagę m.in. Agnieszki Dziemianowicz-Bąk. MTM Industries, w którym zatrudniona była dziewczyna, wydało oświadczenie w tej sprawie.

Nagranie opublikowane przez tiktokerkę obejrzano ponad milion razy w ciągu kilku dni. W filmie Justyna, publikująca w sieci jako @bekalarska, opowiada, że pracowała przez dwa miesiące w MTM Industries The Aroma Company w Kaliszu. Według relacji dziewczyny podczas zebrania kierowniczka firmy oznajmiła, że kobiety muszą przychodzić do pracy w biustonoszach. Starsze pracownice zareagowały śmiechem, natomiast młodsze, w tym Justyna, były niezadowolone z tego zalecenia. Następnego dnia Justyna przyszła do pracy bez biustonosza, co spotkało się z natychmiastową reakcją kierowniczki. Niedługo potem Justyna została zwolniona przez agencję pracy tymczasowej. Oficjalnie została poinformowana jedynie o rozwiązaniu umowy, bez podania szczegółowego powodu.
Firma MTM Industries, w której pracowała Justyna, wydała oświadczenie, w którym zaprzecza, jakoby powodem zwolnienia był brak biustonosza:
Decyzja o zwolnieniu pracownika została podjęta zgodnie z przepisami prawa pracy i nie miała związku z brakiem bielizny – czytamy w komentarzu dyrektora operacyjnego Mateusza Wieczorek.
Firma podkreśliła, że dba o ochronę pracowników przed wszelką dyskryminacją i zawsze działa zgodnie z najwyższymi standardami współżycia społecznego.
Ze zwolnioną z pracy kobietą spotkała się wczoraj ministra pracy Agnieszką Dziemianowicz-Bąk, która zadeklarowała wsparcie i interwencję w tej sprawie.
Przede wszystkim to, czego ustalać nie trzeba, to to, że pani Justyna jest niezwykle odważną, dzielną kobietą, która upomina się o swoje prawa. I o taką zwykłą, ludzką przyzwoitość. Chciałabym bardzo serdecznie podziękować pani Justynie za tę odwagę i determinację. A sytuacja, to co spotkało panią Justynę, budzi moje głębokie oburzenie – przekazała ministra na nagraniu opublikowanym w internecie.
Dziemianowicz-Bąk zapowiedziała, że zwróci się do Państwowej Inspekcji Pracy o podjęcie odpowiednich działań w celu wyjaśnienia sprawy i wyciągnięcia konsekwencji wobec pracodawcy.
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)


Wdzięczny Zespół Calisia.pl