"...twój rząd obalą kobiety" - Protest Kobiet 25 października

Uczestnicy manifestacji, głównie młodzi ludzie, pary, rodzice z dziećmi -  skandowali hasła skierowane przeciw partii rządzącej. Manifestujący niosąc transparenty okrążyli kilkukrotnie ratusz wznosząc hasła, wśród których nie brakowało słów uznawanych powszechnie za nieparlamentarne. Słowa te oddają jednak poziom emocji związanych z naruszeniem wypracowanego w kwestii aborcji kompromisu. Manifestacja zakończyła się złożeniem transparentów pod siedzibą PIS przy ul. Zamkowej. Obecnie znajduje się tam już bardzo dużo transparentów i eksponatów symbolizujących aborcję. Na ścianie wisi "szubienica z wieszaków".  

W odróżnieniu od wcześniejszych manifestacji skierowanych przeciwko rządzącym, w tym tłumie dominowały osoby młode, przeważnie w wieku licealnym. Z dziewczynami krok w krok podążali młodzi mężczyźni świadomi realnych zagrożeń wynikających ze zmiany przepisów prawa. To oznacza, że ich dziewczyny, żony będą zmuszone do noszenia mocno uszkodzonych płodów, a potem rodzenia ich i patrzenia na ich śmierć. "To torturowanie kobiet, psychiczne znęcanie się nad nimi. Kobiety to nie inkubatory! - krzyczeli manifestujący. 

Czuło się, że rząd i  Trybunał Konstytucyjny  naruszyli istotne dla bardzo licznej grupy osób - kwestie moralne i światopoglądowe.

W miniony czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z konstytucją. Wniosek o rozstrzygnięcie w tej sprawie złożyli posłowie PiS. W rekacji na to orzeczenie przez cały kraj przetacza się fala protestów - także w Kaliszu.

Protesty kobiet niejednokrotnie wpływały na zmianę polityki (po zaostrzeniu prawa aborcyjnego w Islandii w latach 50 prawie wszystkie kobiety w tym kraju wzięły udział w protestach, które doprowadziły do upadku rządu i liberalizacji prawa ).

Czy tak będzie i tym razem? Czy skandowane przez manifestujących hasło „niestety, twój rząd obalą kobiety” przerodzi się w coś więcej, niż tylko kilkudniowe protesty? To w dużym stopniu zależy od determinacji i uporu.

Zauważalnie młodsza grupa wiekowa i poziom emocjonalnego zaangażowania uczestniczek i uczestników protestu pozwala sądzić, że efekt tych protestów może być silniejszy, niż tych, które odbywały się pod kaliskim sądem. Jak powiedziała nam jedna z uczestniczek manifestacji, pani Anna, niosąca baner w wymownym hasłem skierowanym dosadnie w przywódcę rządzącej partii: „ Wszystkich wkurzyli: rolników, lekarzy, rodziców niepełnosprawnych, sędziów. Ale teraz wkurzyli kobiety. I to jest początek ich końca.”

Kolejny dzień protestów w poniedziałek – pod pomnikiem Marii Konopnickiej o godzinie 16:30.

Poniżej transmisje na żywo z Fb Calisia.pl