"Tu Jest Przyszłość" - Parlamentarzyści KO spotkali się z kaliszanami

W samo południe odbyło się spotkanie w Cechu Rzemiosł Budowlanych i Różnych z rzemieślnikami i przedsiębiorcami, którego tematem był projekt ustawy o rzemiośle i dualnym kształceniu zawodowym w rzemiośle, który tworzą przedstawiciele 25 izb rzemieślniczych zrzeszających ponad 450 cechów. Uczestniczyli w nim Parlamentarzyści: Mariusz Witczak, Małgorzata Niemczyk, Krystyna Skowrońska, Janusz Pęcherz, Paweł Olszewski, przedstawiciele rzemiosła, radni KO Miasta Kalisza.

O godzinie 14:30 w Cafe Calisia odbył się warsztat poświęcony zdrowiu psychicznemu dzieci, młodzieży i młodzieży dorosłej z pedagogami i uczniami.

Również tego dnia, o godzinie 16:00 w Cafe Calisia odbyło się otwarte spotkanie mieszkańców z posłem KO Mariuszem Witczakiem  oraz posłem Pawłem Olszewskim. Tematami przewodnimi były bałagan legislacyjny i informacyjny związany z budową tzw. Kolei Dużych Prędkości Centralnego Portu Komunikacyjnego. Mieszkańcy nie zgadzają się na takie procedowanie przebiegu 4 alternatywnych wariantów budowy linii kolejowych. Dodatkowo, w ramach spotkania, jest poruszona została kwestia zbiornika retencyjnego „Szałe”, który stanowi ważny rezerwuar wodny i jest najważniejszym obiektem tego typu dla mieszkańców Kalisza i okolicznych miejscowości. Biologiczny i hydrologiczny stan zbiornika pogarsza się w szybkim tempie i niezbędne są odpowiednie zabiegi rewaloryzacyjne.

- Mamy do czynienia z totalną amatorszczyzną, ja do tych ludzi nie mam kompletnie zaufania. Nie mówię tego jako polityk PO i po to żeby straszyć. Nawet wtedy kiedy mówią, że zmieniają plany to trzeba być czujnym bo wzięli się za to ludzie, którzy mają mało do czynienia z profesjonalnym, wieloletnim planowaniem - mówił poseł Mariusz Witczak ws. kolei dużych prędkości. - Nikt z nas nie jest przeciwnikiem rozwoju, inwestycji czy w ogóle budowy kolei dużych prędkości. Ona była planowana, ale kryzysy i inne potrzeby ją oddaliły w realizacji. Ona akurat w starych planach powodowała blokowanie gruntów przez lata na planowanych przebiegach. Dla nas była o tyle atrakcyjna, że mieliśmy mieć tzw. Y, czyli gwarancję, że w Kaliszu zatrzymywały się w obu kierunkach pociągi dużych prędkości.

- W prowadziłem się do domu 8 sierpnia a 26 sierpnia dowiedziałem się, że zostanie wyburzony. Nie jest to miłe uczucie i odbiera to pewność siebie. Prezydent wyszedł frontem do nas, przyspieszył spotkanie jak tylko mógł. Samorządowcy są również w takiej konsternacji jak my. Również nie mają pełnych informacji - mówił jeden z mieszkańców. - Te kreski czy decyzje zbliżają się ku końcowi. Niebawem zapadną decyzje co do przebiegu tych szprych. Najbardziej czarnym scenariuszem jest to, że nawet jeżeli coś się zmieni, zmieni się rząd, decyzje środowiskowe pozostaną i póki nikt ich nie zmieni, zablokowane będą tereny dla rozbudowy.

- Większość zadań, które podejmują mają charakter PR-owy. Uzasadniają, że to będzie największy port, który ma konkurować z Rzymem, Monachium, Berlinem. Jeżeli zajmuje się tym Horała, to może skrzywdzić ludzi i nic nie wybudować. Będzie krzywda a nie będzie żadnego zysku dla Polski - mówił poseł Paweł Olszewski.