Ruszyła akcja plakatowania "Solidarności"

- Tak jak zapowiadałem na konferencji prasowej, my broni nie składamy. Chcemy pokazać mieszkańcom Kalisza i regionu te twarze, które skazały nas do pracy aż do śmierci. Forma plakatu najlepiej trafia do świadomości - jest twarz, jest nazwisko, jest tekst, a ulotka jest bardziej anonimowa - powiedział Jan Mosiński, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność" Wielkopolska Południowa. - Jeśli zniszczą plakaty, przyjdziemy i znowu je powiesimy. To będzie trwało do następnych wyborów. Już nie będzie tak, że parlamentarzyści coś zrobili wbrew społeczeństwu, a potem my o tym zapomnieliśmy - my chcemy przypominać.
Plakaty pojawią się również na słupach ogłoszeniowych. Mają być rozwieszane co kwartał, będą miały także zmienioną formę - pojawią się pojedyncze nazwiska i twarze posłów z napisem "Czy dalej wierzysz temu politykowi, który każe Ci pracować aż do śmierci?".