Sport

Radni KO domagają się kontroli w MKS-ie. Miasto mówi: nie

2025-01-20 11:11:34 redakcja@calisia.pl

O problemach Miejskiego Klubu Sportowego Kalisz mówi się głośno od kilku tygodni. W listopadzie ubiegłego roku była zawodniczka MKS-u, Aleksandra Rasińska, opowiedziała w mediach, że klub ma wobec niej zaległości finansowe. Sprawie przyglądają się Radni Koalicji Obywatelskiej i domagają się przeprowadzenia kontroli finansowej i organizacyjnej w spółce. Ich inicjatywę blokuje jednak większość rządząca w radzie miasta. Jakie są podstawy żądań radnych? Co chcą sprawdzić? I dlaczego miasto nie chce współpracować?

Od lewej: Marcin Małecki, Magdalena Sekura-Nowicka, Sławomir Chrzanowski, fot. Calisia.pl
Od lewej: Marcin Małecki, Magdalena Sekura-Nowicka, Sławomir Chrzanowski, fot. Calisia.pl

Jak wynika z danych przedstawionych na konferencji prasowej przez Magdalenę Sekurę-Nowacką, Sławomira Chrzanowskiego i Marcina Małeckiego z Kolacji Obywatelskiej z roku na rok sytuacja MKS pogarsza się. Sprawozdania finansowe pokazują, że spółka ma coraz mniejsze przychody i coraz większe straty:

  • 2021 r. – przychody: 6,75 mln zł, strata netto: 329 tys. zł
  • 2022 r. – przychody: 3,07 mln zł, strata netto: 5,26 mln zł
  • 2023 r.przychody: 2,78 mln zł, strata netto: 6,67 mln zł

Jak wynika z informacji przekazanych przez radnych, Miasto Kalisz, będące jedynym właścicielem MKS-u (posiada 100% udziałów w spółce), przeprowadziło w 2024 roku operację jednoczesnego obniżenia i podwyższenia kapitału zakładowego o kwotę 4,8 mln zł. Dzięki takim operacjom, zamiast rzeczywistego dokapitalizowania spółki i wdrożenia działań naprawczych, "poprawia się" wyniki jedynie w formie księgowej:

 

To nie jest realne wsparcie klubu. Takie zabiegi sprawiają jedynie, że sytuacja na papierze wygląda lepiej. W rzeczywistości nie ma żadnych działań, które mogłyby naprawić strukturalne problemy spółki – wyjaśnia Magdalena Sekura-Nowicka, przewodnicząca klubu radnych KO.

Co więcej, radni zwracają uwagę, że brak długofalowej strategii pogłębia kryzys:

 

Miasto stale pokrywa straty klubu, ale nie wyciąga żadnych konsekwencji wobec zarządu. Gdzie jest plan naprawczy? Czy mieszkańcy mają dalej finansować nieudolne zarządzanie? – pyta radny Sławomir Chrzanowski.

Radni KO podjęli kilka prób przeprowadzenia kontroli w MKS-ie. W 2024 roku zaproponowali jej wpisanie do planu Komisji Rewizyjnej Rady Miasta na 2025 rok. Pomysł został jednak odrzucony przez większość radnych związanych z prezydentem Kalisza.

W tej sytuacji radni zdecydowali się działać samodzielnie. Skierowali zapytanie do prezydenta miasta o sprawy związane z finansami spółki i otrzymali odpowiedź, że takich informacji powinien udzielić prezes MKS-u Błażej Wojtyła. Zwrócili się więc do prezesa z prośbą o udostępnienie dokumentów finansowych. W odpowiedzi otrzymali odmowę:

 

Zrobiliśmy listę informacji, których byśmy oczekiwali, z prośbą o przygotowanie ewentualnie niezbędnych dokumentów do przeprowadzenia takiej kontroli, która miała się odbyć teraz. Dostaliśmy blisko po miesiącu odpowiedź, że taka kontrola nie może być, zdaniem pana prezesa, przeprowadzona z uwagi na ochronę danych osobowych, jak i też osobistych. Prezes powołał się na to, że przedstawiony przez nas zakres dokumentów będzie wymagał ujawnienia danych wrażliwych – mówi Sekura-Nowicka.

Skoro spółka jest w 100% własnością miasta, mieszkańców, obywateli, to każdy radny powinien bez problemu móc sprawdzić, jak taka spółka sobie radzi, jeśli chodzi o zarządzanie. A tu chodzi o tematy bardzo istotne z punktu widzenia mieszkańców, którzy chcieliby rozwoju tego klubu. Dlatego chcielibyśmy to zobaczyć, aby nawet wesprzeć, podpowiedzieć czy przedyskutować perspektywy dalszego rozwoju spółki. Co stoi u podstawy tego, że nam uniemożliwiono przeprowadzenie takiej kontroli? [...] Jeśli chodzi o ochronę danych osobowych, o której mówi prezes Wojtyła, to my nie musimy widzieć każdego imienia i nazwiska, dane można zanonimizować czy w jakiś sposób ograniczyć do nich dostęp – dodaje Sławomir Chrzanowski, radny KO. 

Wśród dokumentów, o jakie poprosili radni prezesa MKS-u znalazły się m.in. dwa oświadczenia – oświadczenie o braku zaległości finansowych wobec zawodników, sztabu szkoleniowego i innych podmiotów za sezony 2022/ 23 i 2023/24 oraz oświadczenie o braku zaległości finansowych za bieżący sezon 2024/25. Radni przypominają, że mają pełne prawo do kontroli spółek miejskich. Ustawa o samorządzie gminnym oraz przepisy o gospodarce komunalnej jasno określają, że spółki z udziałem gminy muszą być transparentne. Art. 24 ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym przyznaje radnym prawo do uzyskiwania informacji i dokumentów związanych z działalnością takich spółek.

 

Nas interesuje tylko stan finansów spółki i przepływy pieniężne. Nie musimy znać szczegółów umów czy danych osobowych zawodników. Można przygotować zestawienia zanonimizowane – podkreśla Sekura-Nowicka.

Podobnie jak finanse, dołują wyniki sportowe. Żeńska drużyna ręczna szoruje po dnie, tak samo siatkówka, która była chlubą Kalisza. Delikatnie mówiąc, nie za dobrze wygląda też pozycja piłkarzy ręcznych. To wszystko i finansowo, i sportowo wygląda bardzo źle. W listopadzie została uchwalona przez Sejm ustawa o sporcie i klubach sportowych, która zwiększała i gwarantowała przejrzystość finansową i wgląd ministra w związki sportowe i w kluby sportowe, a także przejrzystość kadrową. To niestety zostało póki co zablokowane przez prezydenta Dudę, bo ta ustawa została zawetowana przez niego. Ale za 4-5 miesięcy do tematów wrócimy – dodaje radny, były sportowiec i menedżer Marcin Małecki.  

 

Czy Mieszkańcy Kalisza płacą za brak nadzoru nad spółką? Zdaniem radnych KO, obecna sytuacja w MKS-ie jest przykładem nieodpowiedzialności w zarządzaniu środkami publicznymi. Miasto, zamiast inwestować w rozwój sportu, edukację czy infrastrukturę, stale pokrywa straty klubu:

 

Według naszej opinii jest to po prostu brak długofalowej strategii na rozwój tej spółki, takiego poczucia odpowiedzialności za zarządzanie publicznymi pieniędzmi [...] Nie ma planu naprawczego. W normalnej sytuacji, kiedy mówimy o spółkach handlowych, według kodeksu handlowego, to taki plan naprawczy jest elementem podstawowym tego, aby w ogóle mówić o poprawie sytuacji finansowej spółki – podkreśla Sekura-Nowicka.

Co dalej? Radni KO zapowiadają, że nie odpuszczą tej sprawy. Jeśli lokalne władze nadal będą blokować kontrolę, planują zwrócić się do instytucji centralnych, w tym Ministerstwa Aktywów Państwowych, które nadzoruje sponsoring spółek skarbu państwa.

 

Jest na szczęście coś takiego jak nadzór ministra aktywów państwowych [...] I my, jeżeli pan prezydent Kinastowski i pan prezes Wojtyła nie chcą współpracować w żaden sposób, zwrócimy się do zespołu powołanego przez ministra aktywów państwowych [...] Jeżeli nie ma tej woli współpracy, to będziemy działać też przez agendy rządowe, bo to są publiczne pieniądze [...] Mieszkańcy zasługują na jasne odpowiedzi. Pytamy publicznie: jakie działania podejmie prezydent, aby MKS przestał być obciążeniem dla budżetu miasta? Gdzie jest strategia rozwoju finansowego klubu, która pozwoli ograniczyć straty i wykorzystać te środki efektywniej? I czy mieszkańcy mają dalej finansować nieudolność zarządzania klubem? – podsumowuje radny Małecki.

 

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować