Radni debatują nad koncepcją rewitalizacji kaliskiej Starówki
2011-04-06 14:13:24
[mz]
W ratuszu przedstawiono dzisiaj społeczny projekt rewitalizacji kaliskiej Starówki. Alternatywną koncepcję opracowali studenci kierunku Ochrona Dóbr Kultury pod kierunkiem wykładowcy ODK i historyka Macieja Błachowicza. Pomysł wspiera kaliski oddział Towarzystwa Opieki nad Zabytkami.
Alternatywna koncepcja, której szczegóły Maciej Błachowicz przedstawił dzisiaj w ratuszu podczas posiedzenia Komisji Edukacji, Kultury i Sportu (a z całością projektu można zapoznać się na portalu calisia.pl), w dużej części odwołuje się do architektonicznej przeszłości miasta.
Zakłada m.in. wyeksponowanie architektury poprzez ujednolicenie posadzki Głównego Rynku, przeprojektowanie klombu pod ratuszem - zdaniem młodych projektantów obecnie zbyt prowincjonalnego, wykorzystanie herbu i przedwojennej, zapomnianej symboliki - bogini Kalisii.
Uważamy, że miasto powinno posiadać jakiś wyraźny symbol - argumentował Błachowicz. Bogini nie przypadła radnym do gustu. Kalisia na pewno ma wiele walorów historycznych i jest bardzo urokliwa - mówił z kolei wiceprezydent Dariusz Grodziński, podkreślając, że pomysły ODK generalnie do niego przemawiają.
Natomiast dla mnie jest mało charakterystyczna i mimo tej korony i tarczy dość pospolita. Jeżeli chcielibyśmy w większym stopniu wykorzystać herb miasta w promocji i mieć jakiś symbol w postaci rzeźby, to zastanówmy się, czy takim symbolem mógłby być trębacz kaliski - zasugerował wiceprezydent, dodając, że Kalisia mogłaby stanąć w przestrzeni innej niż Główny Rynek.
Dobry pomysł ze zmianą twarzy Kalisii - dodał radny Artur Kijewski - bo teraz wygląda jak wioślarka z NRD. - Radny PiS odwołał się także do pomysłu poszerzenia klombu, mówiąc, że latem - po otworzeniu ogródków piwnych - przestrzeń wokół ratusza okazałaby się jednak zbyt ciasna na organizację imprez plenerowych (np. La Strady).
Projekt narodził się w toku dyskusji nad zmianą estetyki ścisłego centrum miasta, po prezentacji pierwszej koncepcji modernizacji kaliskiej Starówki autorstwa Tadeusza Wiekiery.
Błachowicz podkreślił, że nie jest przeciwnikiem koncepcji Wiekiery, bo "wiele pomysłów jest tam bardzo fajnych". Historyk dodał także, iż projekt ODK w zamyśle autorów ma być przyczynkiem do dyskusji nad estetyką centrum Kalisza z udziałem specjalistów i mieszkańców miasta. Opinie tych ostatnich uwzględniono zresztą w studenckim projekcie.
Dyskutowaliśmy na forach internetowych i we własnym gronie - wyjaśnia Maciej Błachowicz. - Dzięki temu odkryliśmy, że nie znajdzie się koncepcji, która w fazie projektowej zadowoli wszystkich. Staraliśmy się wsłuchiwać w różne głosy. Wiadomo, że ta koncepcja spotka się tak z aprobatą, jak i z krytyką.
Błachowicz podkreślił, że kaliska społeczność jest żywo zainteresowana planowanymi zmianami na Głównym Rynku i "co głos, to inna opinia". - Nawet we własnym gronie nie jesteśmy zgodni we wszystkim - dodał. - Moi studenci bardzo lubią elementy historyczne, ja natomiast jestem ostrożniejszy i chciałbym, żeby wokół Ratusza pojawiły się także składniki współczesne.
Podobnie jak w przypadku pomysłu Tadeusza Wiekiery, projekt ODK zakłada także wykorzystanie podziemi, nie tylko tych ratuszowych, ale i okolicznych kamienic.
- Mało kto wie, że pod kamienicami na rogu ulicy Piekarskiej znajdują się szesnastowieczne piwnice - mówił Maciej Błachowicz, dodając że zejście pod ziemię wiązałoby się z koniecznymi pracami archeologicznymi na Głównym Rynku. Przytaknął temu Leszek Ziąbka i przypomniał, że nigdy wcześniej nie prowadzono prac archeologicznych w tej części miasta.
- Jesteśmy cały czas na etapie koncepcji - przypomniał wiceprezydent Daniel Sztandera. - W tym roku powinniśmy zacząć już projektowanie. Pewne elementy dzisiejszej prezentacji pewnie będą wykorzystane. Podoba mi się, że nie chcecie zagracać przestrzeni i zamierzacie eksponować architekturę - dodał, przyłączając się do słów uznania ze strony komisji dla kreatywnych studentów.
Maciej Błachowicz podkreślił, że w ostatecznej koncepcji należałoby przede wszystkim wyeksponować architekturę i starannie dobrać materiały wykonania modernizacji, a pracę zlecić najlepszym specjalistom.
Zakłada m.in. wyeksponowanie architektury poprzez ujednolicenie posadzki Głównego Rynku, przeprojektowanie klombu pod ratuszem - zdaniem młodych projektantów obecnie zbyt prowincjonalnego, wykorzystanie herbu i przedwojennej, zapomnianej symboliki - bogini Kalisii.
Uważamy, że miasto powinno posiadać jakiś wyraźny symbol - argumentował Błachowicz. Bogini nie przypadła radnym do gustu. Kalisia na pewno ma wiele walorów historycznych i jest bardzo urokliwa - mówił z kolei wiceprezydent Dariusz Grodziński, podkreślając, że pomysły ODK generalnie do niego przemawiają.
Natomiast dla mnie jest mało charakterystyczna i mimo tej korony i tarczy dość pospolita. Jeżeli chcielibyśmy w większym stopniu wykorzystać herb miasta w promocji i mieć jakiś symbol w postaci rzeźby, to zastanówmy się, czy takim symbolem mógłby być trębacz kaliski - zasugerował wiceprezydent, dodając, że Kalisia mogłaby stanąć w przestrzeni innej niż Główny Rynek.
Dobry pomysł ze zmianą twarzy Kalisii - dodał radny Artur Kijewski - bo teraz wygląda jak wioślarka z NRD. - Radny PiS odwołał się także do pomysłu poszerzenia klombu, mówiąc, że latem - po otworzeniu ogródków piwnych - przestrzeń wokół ratusza okazałaby się jednak zbyt ciasna na organizację imprez plenerowych (np. La Strady).
Projekt narodził się w toku dyskusji nad zmianą estetyki ścisłego centrum miasta, po prezentacji pierwszej koncepcji modernizacji kaliskiej Starówki autorstwa Tadeusza Wiekiery.
Błachowicz podkreślił, że nie jest przeciwnikiem koncepcji Wiekiery, bo "wiele pomysłów jest tam bardzo fajnych". Historyk dodał także, iż projekt ODK w zamyśle autorów ma być przyczynkiem do dyskusji nad estetyką centrum Kalisza z udziałem specjalistów i mieszkańców miasta. Opinie tych ostatnich uwzględniono zresztą w studenckim projekcie.
Dyskutowaliśmy na forach internetowych i we własnym gronie - wyjaśnia Maciej Błachowicz. - Dzięki temu odkryliśmy, że nie znajdzie się koncepcji, która w fazie projektowej zadowoli wszystkich. Staraliśmy się wsłuchiwać w różne głosy. Wiadomo, że ta koncepcja spotka się tak z aprobatą, jak i z krytyką.
Błachowicz podkreślił, że kaliska społeczność jest żywo zainteresowana planowanymi zmianami na Głównym Rynku i "co głos, to inna opinia". - Nawet we własnym gronie nie jesteśmy zgodni we wszystkim - dodał. - Moi studenci bardzo lubią elementy historyczne, ja natomiast jestem ostrożniejszy i chciałbym, żeby wokół Ratusza pojawiły się także składniki współczesne.
Podobnie jak w przypadku pomysłu Tadeusza Wiekiery, projekt ODK zakłada także wykorzystanie podziemi, nie tylko tych ratuszowych, ale i okolicznych kamienic.
- Mało kto wie, że pod kamienicami na rogu ulicy Piekarskiej znajdują się szesnastowieczne piwnice - mówił Maciej Błachowicz, dodając że zejście pod ziemię wiązałoby się z koniecznymi pracami archeologicznymi na Głównym Rynku. Przytaknął temu Leszek Ziąbka i przypomniał, że nigdy wcześniej nie prowadzono prac archeologicznych w tej części miasta.
- Jesteśmy cały czas na etapie koncepcji - przypomniał wiceprezydent Daniel Sztandera. - W tym roku powinniśmy zacząć już projektowanie. Pewne elementy dzisiejszej prezentacji pewnie będą wykorzystane. Podoba mi się, że nie chcecie zagracać przestrzeni i zamierzacie eksponować architekturę - dodał, przyłączając się do słów uznania ze strony komisji dla kreatywnych studentów.
Maciej Błachowicz podkreślił, że w ostatecznej koncepcji należałoby przede wszystkim wyeksponować architekturę i starannie dobrać materiały wykonania modernizacji, a pracę zlecić najlepszym specjalistom.
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl