Pozytywnie stuknięci. Kultura i edukacja w czasach pandemii.

W czasie pandemii wszystkim towarzyszy strach, złość, nuda, ale przede wszystkim stres. Media społecznościowe zapewniają nam kontakt z otoczeniem, ale nie możemy rozmawiać tylko o koronawirusie. Potrzebny jest też spokój i chwila wyciszenia. To daje nam właśnie KULTURA.

Tysiące osób zajmujących się na co dzień twórczością artystyczną, upowszechnianiem i ochroną kultury dziś może sobie odpowiedzieć na pytanie – czy warto było to robić? Co więcej, wielu z nich w ostatnich dniach pracuje nadal, aby pomóc mniej zaradnym zorganizować czas kwarantanny.

Do tej grupy należą kaliscy nauczyciele bibliotekarze z Książnicy Pedagogicznej. Ze względów bezpieczeństwa praca odbywa się rotacyjnie: jedna grupa jest w siedzibie, druga pracuje zdalnie. Po kilku dniach nastąpi zamiana. Dziś dyżur pełnią: Anna, Henryka, Małgorzata, Marianna, Mariola, Monika oraz Marcin i Michał. Każdy w innym pomieszczeniu z nieodzownym płynem do dezynfekcji przy biurku. Drzwi do pokoi otwarte są na korytarz – nie wolno wchodzić i narażać współpracowników, a rozmowy prowadzone są w odległości 4-5 metrów. Gdzieś w tle słychać cichą muzykę Chopina. Także dyrektor Jolanta Nowosielska pozostaje w swoim gabinecie – codziennie napływają nowe wytyczne i polecenia, webinaria i wideokonferencje stały się nieodłącznym elementem pracy.

Jeśli komuś przyszło do głowy pytanie: „a co oni takiego robią?”, odpowiadamy. Po pierwsze, zadaniem pracowników książnicy jest zapewnienie wsparcia dla nauczycieli i studentów. W związku z wprowadzonym obecnie nauczaniem zdalnym zapotrzebowanie na gotowe materiały (zestawienia, projekty, wzorcowe lekcje, skany materiałów) jest ogromne. Kartoteki zagadnieniowe są obecnie wykorzystywane jak nigdy dotąd. Studenci oczekują pomocy w pisaniu prac dyplomowych, o uczniach nie wspominając. Na bieżąco prowadzone jest wsparcie dla bibliotekarzy szkolnych. Po drugie, pracownicy biblioteki monitorują wytyczne MEN i informują nauczycieli o portalach edukacyjnych rekomendowanych przez ministerstwo oraz o wszelkich zasobach cyfrowych mogących pomóc w realizacji podstawy programowej. Po trzecie, pozostają w kontakcie z czytelnikami. Kody do e-booków są chętnie pobierane, ale sam proces logowania, wybierania i potem odtwarzania książki cyfrowej nie jest dla wszystkich taki prosty. Bibliotekarz często telefonicznie instruuje czytelnika krok po kroku. Mimo iż na wszelkie dostępne sposoby użytkownicy byli informowani o przedłużeniu terminu zwrotu wypożyczonych materiałów, nadal (szczególnie osoby starsze) dzwonią i proszą o odesłanie im takiej informacji mailem. Do tego dochodzą prace bieżące: opracowywanie książek, kontrola księgozbioru i przygotowywanie planów na kolejny rok szkolny.

Osobną kwestią, która wymaga obecnie sporego zaangażowania bibliotekarzy, jest przedsięwzięcie „Chopin dla średnio zaawansowanych”. Zmiana terminu, warunków technicznych, dostępności materiałów czy udziału zaplanowanych gości wywróciła wszystko do góry nogami. Ale pracownicy Książnicy Pedagogicznej nie poddają się, więcej, zapewniają, że dołożą wszelkich starań, aby przygotowywany projekt ruszył jak najszybciej, a wspólne obcowanie z Chopinem i jego muzyką pozwoliło zapomnieć odbiorcom choć na chwilę o koronawirusie.