Policja zatrzymała podejrzanych o wysadzenie bankomatu na Wyszyńskiego! Jeden w areszcie, drugi na wolności! [Zdjęcia]

Prokuratura Rejonowa w Kaliszu prowadzi postępowanie dotyczące kradzieży z włamaniem jakie miało miejsce w nocy, 22 lipca br. na os. Dobrzec. Podejrzani mieli wysadzić bankomat i uciec z miejsca zdarzenia. - W ramach postępowania zatrzymani zostali dwaj obywatele Mołdawii, w wieku 24 i 26 lat. Przedstawiono im zarzut, że usiłowali dokonać kradzieży z włamaniem do bankomatu jednego z banków na terenie os. Dobrzec. Działali w celu zaboru środków pieniężnych w kwocie blisko 320 tys. zł. Chcieli to zrobić poprzez zdetonowanie bankomatu przy użyciu substancji wybuchowej - mówił Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. - Nie osiągnęli zamierzonego celu z uwagi, że urządzenie nie otworzyło się w części, w której znajdowała się gotówka.

Zatrzymani usłyszeli jeszcze cztery inne zarzuty dotyczące uszkodzenia mienia - 53 tys. zł strat poniósł bank PKO, 52 tys. zł na szkodę spółdzielni mieszkaniowej na skutek uszkodzenia elewacji budynku, ponad 6 tys. zł na szkodę Optyka zajmującego jeden z lokali i ponad 20 tys. zł na rzecz Miejskiej Biblioteki Publicznej. 

Prokuratura złożyła wniosek o umieszczenie podejrzanych w tymczasowym areszcie na okres 3 miesięcy. Od godziny 12:00 w Sądzie Rejonowym w Kaliszu trwa posiedzenie aresztowe. 

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosuje tymczasowy areszt dla 26-letniego Veaceslava S.

- Sąd zastosował w dniu dzisiejszym tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy wobec jednego ze współpodejrzanych o przestępstwo usiłowania kradzieży poprzez zdetonowanie bankomatu. Sąd podzielił stanowisko prokuratury, że na obecnym etapie zgromadzony dotychczas materiał dowodowy uprawdopodabnia fakt, że podejrzany dopuścił się przestępstwa - mówi prokurator Katarzyna Socha. - W ocenie prokuratory zachodzi obawa ukrycia się bądź ucieczki podejrzanego, przy stwierdzeniu, że nie ma stałego zameldowania w kraju oraz jest obywatelem obcego państwa. Zachodzi również w ocenie prokuratury obawa matactwa, wpływania na świadków i współpodejrzanych. Grozi mu realnie surowa kara. Czyn, którego mu zarzucono zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 1 roku do 10 lat.

Sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury ws. drugiego podejrzanego 24-letniego Nicolaia C. i wypuścił go na wolność.

- Wobec drugiego z podejrzanych Sąd nie podzielił argumentacji prokuratora i nie zastosował najsurowszego środka w postaci tymczasowego aresztowania – mówi prokurator Katarzyna Socha – W takich sprawach jak ta ujęcie podejrzanych wymagało od organów ścigania i Komendy Wojewódzkiej Policji bardzo intensywnie zakrojonych działań. Jest to konfiguracja wieloosobowa, jest to początkowy etap i wymagane jest aby te dowody były dalej przeprowadzane i zostaną poddane dogłębnej analizie. Co do trzeciego z podejrzanych nie mamy danych umożliwiających wykonanie czynności procesowych - dodaje.

O eksplozji na ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego pisaliśmy: https://calisia.pl/index.php/potezna-eksplozja-przy-ul-wyszynskiego,23096