Pojechali Wigrami nad Wigry! Niezwykła akcja charytatywna kaliszan! [Dużo zdjęć, wideo]

Tym razem, w ramach akcji Wigrami nad Wigry dla Mai! Charytatywna wyprawa grupy Wigry Składaki Dobre Chłopaki członkowie tej grupy przejadą łącznie blisko 600 kilometrów, oczywiście na legendarnych rowerach Wigry, a robią to, by pomóc Mai Nowakowskiej, która potrzebuje 100 tysięcy złotych na specjalistyczną operację, pozwalającą uratować jej bioderko.

- Jedziemy Wigrami nad Wigry. Jest to nasza trzecia wyprawa. Jedziemy dla Mai Nowakowskiej 7-letniej dziewczynki, która choruje na zespół Koolen de vries . Jest to bardzo poważna choroba genetyczna, jednak tym razem zbieramy na operację biodra ponieważ okazało się, że Maja wymaga kosztownej operacji. Naszym celem jest zebranie 100 tysięcy złotych na operację – mówi Michał Krzyżaniak z grupy „Wigry Składaki Dobre Chłopaki”.

Pasjonaci klasycznych Wigrów udostępniają miejsce dla reklamodawców m.in. na koszulkach czy samochodzie serwisowym w ten sposób zbierając niezbędne fundusze. Jednak to nie jedyna forma zbierania pieniędzy na leczenie Mai – Po wyprawie ruszą licytacje. Liczymy także na drobne wpłaty – mówi Kamil Sobczyk z grupy „Wigry Składaki Dobre Chłopaki” – Chcemy zebrać 100 tysięcy złotych. Już teraz w sumie mamy zebrane 75 tysięcy złotych – dodaje.

- Przez ostatnie pół roku nie zebraliśmy nawet 1/10 tego co chłopaki w trzy tygodnie. To dla nas bardzo ważne wsparcie. Bardzo dziękuję mamom tych wspaniałych chłopaków, bo wychowanie w tych czasach kogoś takiego, z takim serduchem jest niesamowite – mówi ze wzruszeniem mama Mai Aneta.

Pierwsza akcja grupy miała miejsce w 2020 roku. Wtedy to pasjonaci dwóch kółek postanowili pojechać na kultowych już rowerach, składakach na Hel. Wtedy zbierane były pieniądze dla Ani Mrówczyńskiej. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Druga akcja w 2021 roku skierowana była dla Wiktora Taterki. Wigry Składaki Dobre Chłopaki dojechali do samego Zakopanego. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

- Według nawigacji mamy do przejechania 550 km jednak z doświadczenia wiemy, że dokładamy trochę trasy i myślimy, że tych kilometrów będzie trochę więcej. Planujemy przejechać tę trasę w 6 dni – mówi Michał Krzyżaniak – Nasza grupa wyprawowa to łącznie 13 osób – dodaje Kamil Sobczyk.