Piękny głos i charyzma

Młoda sieradzanka, podopieczna kaliskiego Studio ArtMuz oraz Stowarzyszenia "Anima e Corpo" Magdalena Wasylik, nie ustępująca doświadczeniem swojej starszej koleżance Magdzie Tul, znanej z programu "Jaka to Melodia", stoczyły niezmiernie emocjonującą i energetyczną bitwę. Owacja jurorów na stojąco to najlepszy komentarz dla Magdy występu.
Magda w rozmowie podczas przygotowań do sobotniego występu przyznała, że w programie The Voice of Poland nie ma osób, które śpiewają źle: - Poziom w tym programie, jest według mnie, najwyższy ze wszystkich programów muzycznych w Polsce. Tam gdzie kończą się inne programy, zaczyna się The Voice of Poland.
Te słowa nie są u Magdy bez pokrycia, ponieważ była półfinalistką programu Must Be The Music: - Pierwsza zasadnicza różnica, między tymi programami jest taka, że w Must Be The Music najbardziej docenia się piosenki autorskie i żywą muzykę. Ja byłam jeszcze wtedy za młoda żeby śpiewać z muzykami i żeby śpiewać własne utwory, bo jeszcze takich nie miałam.
Magda podkreśla jak dużą rolę w jej muzycznym rozwoju pełni Iwona Adamczak, która oprócz tego, że pracuje z Magdą nad jej głosem, repertuarem to jak mówi sama młoda wokalistka, jest dla niej „muzyczną mamą” i przyjaciółką.
Wkrótce będziemy mogli się przekonać jak zaowocowała ta współpraca, oglądając kolejne odcinki programu The Voice of Poland na antenie telewizyjnej dwójki - najbliższy w sobotę, 23 marca.