Otwarte Mistrzostwa Wielkopolski w MMA w Poznaniu. Dobry start kaliskich zawodników

Najlepiej zaprezentował się 18-letni reprezentant MMA Tornado Kalisz, Wiktor Cegła, który wygrał przed czasem swoją półfinałową walkę z blisko 2-metrowym Kamilem Matuszakiem z Gorzowa Wielkopolskiego. Kaliszanin wyraźnie wygrywał walkę w płaszczyźnie kick bokserskiej, ale wykorzystał w tej walce także swoje bardzo dobre zapasy, sprowadził przeciwnika do parteru i tam w końcówce walki poddał go dźwignią łokciową (balachą ) z dosiadu. W walce finałowej, z reprezentantem gospodarzy Jakubem Wawrzyniakiem, przy wyrównanej wymianie w stójce, sprowadził dwukrotnie do parteru zawodnika z klubu, w którym trenują najlepsi w polskim MMA zapaśnicy. Miał nawet po jednej z takich akcji, wpięte duszenie gilotynowe którym wcześniej bardzo często poddawał swoich przeciwników. Niestety sędzia przerwał tą akcję, ponieważ zawodnicy znajdowali się już na skraju maty zapaśniczej i z niewiadomych przyczyn wznowił ją ponownie na środku pola walki, ale już od walki w stójce. Kaliszanin znowu obalił zawodnika z Poznania, lecz przy próbie przejścia do pozycji bocznej, wpadł w tzw. duszenie trójkątne nogami i musiał poddać prowadzoną na punkty walkę. Zdobywając tym samym dla Kalisza, srebrny medal w kat juniorów -93 kg.

Kolejny kaliszanin, 16-letni Jakub Lenartowski, przegrał swoje eliminacje, a po repasażach, nie został niestety dopuszczony przez lekarza zawodów, do walki o brązowy medal z Michałem Nowickim z Zielonej Góry w kat. juniorów -77 kg. Kolejny bardzo już doświadczony reprezentant kaliskiego klubu, Jakub Ubycha kat. 84 kg. leczy jeszcze kontuzje stopy, której nabawił się podczas wrześniowych sparingów.

Był to dopiero drugi start kaliszan w tym sezonie Amatorskiej Ligi MMA, bardzo ograniczonym przez trwającą pandemię.