Społeczne

Otwarcie Oddziału Udarowego w kaliskim szpitalu [zdjęcia, wideo]

2020-03-09 14:30:00 BK

9 marca w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym im. Ludwika Perzyny w Kaliszu nastąpiło oficjalne otwarcie Oddziału Udarowego. - W tak trudnych czasach kiedy zamykają się oddziały udarowe i neurologiczne, my tworzymy nowy oddział - mówił Radosław Kołaciński, dyrektor szpitala.

fot. Błażej Krawczyk
fot. Błażej Krawczyk

Oddział przyjmuje już pacjentów od lutego br. Do tej pory zgłosiło się ich aż 40.

- Oddział Udarowy był potrzebny biorąc pod uwagę analizy szpitala i tendencje do wzrostu liczby pacjentów z udarem. Było 360 pacjentów z udarem, a ta skala rosło do 600 pacjentów każdego roku. Łóżek mieliśmy na pododziale udarowym 16, a w tej chwili jest ich 24. Pacjenci byli leczeni na innych oddziałach, ponieważ brakowało miejsc - mówi Marzena Wodzińska, członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego. - Starzejące się społeczeństwo jak i warunki cywilizacyjne powodują, że tych udarów mamy coraz więcej. Rok 2019 zakończyliśmy stanem 537 udarów. Wracanie do życia i zdrowia na Oddziale Udarowym jest ważne ponieważ, to jest miejsce wyposażone w świetny personel medyczny, około medyczny, świetne pielęgniarki, fizjoteraputów i logopedów. To miejsce, w którym pacjent szybko powraca do zdrowia. Cieszę się, że Smorząd Województwa Wielkopolskiego mógł wesprzeć tą adaptację.

Samorząd przekazał 240 tys. zł na doposażenie kaliskiego Oddziału Udarowego. Dzięki temu możliwy był zakup łóżek do intensywnej opieki medycznej, kardiomonitorów, centrali monitorującej, pomp infuzyjnych, łóżka do intensywnej opieki z wagą czy elektrokardiografu. Szpital z włanych środków wygospodarował 186 tys. zł na zakup łóżek, mebli, koców, klimatyzatorów czy zestawów komupterowych.

- W całej Polsce brakuje około 20 procent miejsc na pacjentów poudarowych. W naszym województwie jest to około 30 procent. Dlatego zapadła decyzja by powstał w kaliskim szpitalu Oddział Udarowy. Z jednej  strony po to, by pacjenci byli we właściwy sposób rozliczani z NFS, ale również po to, by uwolnić miejsca na oddziałach zewnętrznych, gdzie przebywali pacjenci udarowi. Dotyczy to również Oddziału Neurologicznego - wyjaśnia Radosław Kołaciński, dyrektor kaliskiego szpitala. 

Dotacja celowa na stworzenie Oddziału Udarowego wyniosła 1,5 mln zł. Obecnie na oddziale pracuje 40 osób - 12 lekarzy, 17 pielęgniarek, 7 fizjoterapeutów, 1 technik fizjoterapii, opiekun medyczny, logopeda i sekretarka medyczna. Wyposażony jest w 24 łóżka. 

- Liczba pacjentów udarowych wzrasta z każdym rokiem. W 2016 roku było to 365 pacjentów, 384 w 2017, 415 w 2018 roku i 537 w 2019 roku. Do 6 marca br. było już 126 pacjentów. Od 18 lutego, kiedy ruszył Oddział Udarowy, było już na nim 40 pacjentów - mówi Radosław Kołaciński. - W tak trudnych czasach kiedy zamykają się oddziały udarowe i neurologiczne, my tworzymy nowy oddział. Musieliśmy pozyskać nowych lekarzy, personel.

- Zachorowań na udar mózgu w Polsce jest ok. 90 tys. rocznie. Większość udarów to udary niedokrwienne, spowodowane miażdżycą naczyń. 15 procent to udary krwotoczne. Choroba ta jest zawsze stanem nagłym, stanem zagrożenia życia. Statystyki potwierdzają, że 1/4 pacjentów z udarem niedokrwiennym mózgu w ciągu 90 dni po zachorowaniu umiera. My jako lekarze mamy sporo do zrobienie, by tych pacjentów ratować - wyjaśnia. - Podstawowymi objawami są asymetria twarzy, niedowład kończyn czy zaburzenie mowy. Wtedy natychmiast trzeba zgłosić się do lekrza czy też wezwać pogotowie. Leczenie w udarze mózgu jest uzależnione od czasu, kiedy pacjent trafi do szpitala.

Udar mózgu może być spowodowany przez otyłość, złą diętę, cukrzycę, stres, nadciśnienie tętnicze, wiek czy nałogi. Choroba dotyka ludzi powyżej 60 roku życia, ale coraz częściej pacjentami są młodzi ludzie. 

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować