"Nowy wspaniały świat"

2011-09-14 16:33:10 Katarzyna Dąbrowska

"Nowy wspaniały świat" Aldousa Huxleya to jedna z najsłynniejszych antyutopii XX wieku. Akcja rozgrywa się w 2541 roku, jest to 632 rok nowej "ery Forda", którego ludność traktowała jak Boga.

okładka książki
okładka książki
Ludzkość świata przyszłości powstaje w rezultacie sztucznego zapłodnienia i klonowania. Od niemowlęcia zostają poddawani biologicznemu warunkowaniu. Nie ma ludzkich indywidualności. Świat dąży do tego, aby cała ludzkość była do siebie podobna. Ford jest dla nich Bogiem i czują się szczęśliwi po zażyciu somy, która de facto jest narkotykiem.
Autor napisał książkę w 1931 roku, jego wizja przedstawiająca losy przyszłości ludzkości jest niesamowita. Zaskakuje mnie wyobraźnia Aldousa, jednakże mogłaby to być równie dobrze wizja przyszłości napisana w czasach obecnych. Zadziwiające jest to, że autor potrafił sobie wyobrazić przyszłość świata w ten sposób w okresie międzywojennym. Mam wrażenie, że świat dąży do niej obecnie.
Poznajmy fragment antyutopii, który z początku wydaje się bardzo obiecująca:
"... dziś świat jest stabilny. Ludzie są szczęślwi; otrzymują wszystko czego zapragną, a nigdy nie pragną czegoś, czego nie mogą otrzymać. Są zamożni, bezpieczni, zawsze zdrowi; nie boją się śmierci; żyją w świecie błogiej niewiedzy o namiętności i starości: nie prześladują ich matki i ojcowie; nie mają żon, dzieci, kochanków ani kochanek, budzących silne uczucia: są tak uwarunkowani, że praktycznie nie są w stanie postępować inaczej, niż powinni. A jeśli coś nie gra pozostaje soma."
Soma jest rodzajem narkotyku, który zażywa cała ludzkość, aby czuć się szczęśliwa. Czy wyobrażacie sobie życie bez uczuć, namiętność, bez rodziny? Dzieci wychowywane bez rodziców, warunkowane biologicznie i psychicznie. Ideami utopii jest: wspólność, polegająca na tym, że "każdy należy do każdego", identyczność poglądów, która powoduje brak indywidualności, oraz stabilność.
Do świat idealnego nie pasuje postać Dzikusa, który poznał ideę Boga oraz świat uczuć. Na obrzeżach Nowego Świata znajdował się rezerwat, gdzie ludzie żyli normalnie, nie wyznając zasad Forda. Jak wygladają te dwa przeciwstawne światy oraz jak zachowuje się Dzikus w fordowskim świecie?
W trakcie czytania książki, zastanawiałam się czy dzisiejszy świat dąży do tej antyutopii. Czy świat masowej muzyki, telewizji, reklamy dąży do tego, abyśmy mieli wspólne upodobania? Coraz mniej jest indywidualności, ludzie stają się do siebie podobni. Z całą pewnością nie jest to tak drastyczne jak w fordowskim świecie, ale czy świat nie idzie w tym kierunku? Coraz więcej jest rozwodów, ludzie coraz częściej zastanawiają się czy miłość istnieje, czy nie jest to początkowa fascynacja, która później zamienia się w przyzwyczajenie?
Po przeczytaniu tej książki zaczęłam sobie zadawać wiele pytań i o to chodzi, aby po przeczytaniu ciekawej lektury móc o niej rozmawiać i aby każdy miał swoje spostrzeżenia. Zachęcam czytelników Calisia.pl do lektury.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować