Marian Maciejewski w klubie „Virtu”

2011-04-05 01:36:08 [mz]

Dziennikarz Marian Maciejewski był gościem kolejnego spotkania w klubie „Virtu”. Współtwórca wrocławskiego oddziału „Gazety Wyborczej” i nominowany w 2004 do nagrody Grand Press za cykl artykułów o przestępstwach popełnianych we wrocławskim sądownictwie opowiadał 2 kwietnia 2011 o szansach i zagrożeniach współczesnego dziennikarstwa.

- My, dziennikarze bardzo często tracimy z oczu to, co powinno być ujawnione i to, co ujawnione być nie musi – mówił Maciejewski o złożonym problemie prawdy i etyki w mediach. – Trzeba dostrzec interes społeczny.
Zgodnie z zapowiedziami organizatorów spotkania, Maciejewski podzielił się ze słuchaczami prawdziwą „bombą”: nieznaną do tej pory drugą stroną głośnej prowokacji dziennikarskiej Pawła Mitera, 25-latka, który obnażył upolitycznienie TVP. Dziennikarz ze szczegółami opowiedział o swojej rozmowie z Miterem, z którym spotkał się przygotowując artykuł do najnowszego wydania miesięcznika „Press”. Zdaniem Maciejewskiego Miter okazał się być niewiarygodny, fałszując informacje o m.in. swoim wykształceniu. Reporter skomentował także postawę środowiska dziennikarskiego, które nie sprawdziło samego Mitera. – Dziennikarze z dużych redakcji wrzucili wszystko do jednego worka, traktując to, co mówi Miter jak prawdę objawioną. Należało oddzielić fakty od opowieści Mitera – komentował. – Dlatego do końca nie wiemy, co z tej prowokacji jest prawdziwe. Dziennikarze zaangażowali się w wykreowanie czegoś, o czym nic nie wiadomo.
Gość klubu „Virtu” na spotkaniu w kaliskim Centrum Kultury i Sztuki podkreślił także rangę i wagę mediów lokalnych. - Z dużym trudem wychwytuję błędy w prasie lokalnej – mówił, odwołując się do prowadzonych przez siebie zajęć z dziennikarstwa na Uniwersytecie Wrocławskim. – Media lokalne są bardzo ważne. Bardziej nas interesuje to, co dzieje się na lokalnym podwórku, niż wielka polityka, którą znajdziemy w telewizji. Włączamy – i mamy Libię, Stany Zjednoczone, Unię Europejską, Warszawę, Kraków… Natomiast tutaj prasa lokalna ma większe powodzenie. Tygodnik powiatowy „Wiadomości Oławskie” ma większy nakład niż „Gazeta Wyborcza” w tym rejonie.
Podczas ponad dwugodzinnego spotkania Maciejewski mówił także m.in. o problemie nieaktualnego prawa prasowego i sprostowań, które często dziennikarze lekceważą. Dyskusji na temat współczesnego oblicza dziennikarstwa towarzyszyły także rozmowy o polityce. – Dziennikarz każdą kwestię, czy to polityczną, czy społeczną czy rozliczeniową musi rozważyć i uczciwie opisać – komentował gość klubu „Virtu”.
Marian Maciejewski jest reporterem i wykładowcą w Instytucie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Wrocławskiego oraz na Uczelni Zawodowej Zagłębia Miedziowego w Lubinie. Przygotowuje doktorat z języka mediów i prawa. Wiceprezes Oddziału Dolnośląskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, autor m.in. „Kulisy dziennikarstwa, czyli granice wolności kija”, książki będącej subiektywnym spojrzeniem na wolne dziennikarstwo w Polsce.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować