Społeczne
Manifestacja pracowników kaliskiego DPS-u - "Żądamy zmiany dyrektora" [Wideo, zdjęcia]
Przy bramie wjazdowej do kaliskiego Domu Pomocy Społecznej odbyła się manifestacja pracowników, którzy są niezadowoleni z dotychczasowej pracy dyrektor placówki Haliny Szalskiej i chcą jej zwolnienia. Do opiekunek, pielęgniarek i pracowników technicznych wyszedł wiceprezydent Kalisza Mateusz Podsadny. Obecny był także przewodniczący NSZZ Solidarność Wielkopolska Południowa Bernard Niemiec, który w imieniu pracowników o godz. 14.00 spotka się z prezydentem Krystianem Kinastowksim.
Przed godz. 7.00 w okolicach bramy kaliskiego DPS-u stawiło się pierwszych kilku pracowników placówki, którzy rozpoczęli rozmowę z wiceprezydentem Mateuszem Podsadnym, który w kaliskim ratuszu jest odpowiedzialny za sprawy społeczno-socjalne. Z czasem pracowników przybywało, tłumaczyli oni czemu nie chcą aby placówką dalej kierowała Halina Szalska - Straciliśmy zaufanie do Pani dyrektor i nie chcemy z nią pracować. Nie chcemy poganiania, mówienia nam, że na nasze miejsce jest 5 innych osób, że jak nie my przyjdziemy to ktoś inny. Nam się nie podoba ta sytuacja – mówi Elżbieta Prus pracownica kaliskiego DPS-u – Nie chcemy pracować w takich warunkach, że ktoś stoi nad nami z batem i mówi, że jesteśmy tutaj niepotrzebni, bo może przyjść ktoś inny pracować. Chcemy pracować w spokoju i godnych warunkach – dodaje.
Obecny na manifestacji Bernard Niemiec, przewodniczący NSSZ Solidarność Wielkopolska Południowa podkreślił, że sytuacją w placówce i działaniami dyrektor zajmuje się aktualnie prokuratura (warto podkreślić, że dyrektor była nieobecna na spotkaniu ponieważ, jak wynika z informacji przekazanych przez pracowników administracyjnych składa aktualnie zeznania na prokuraturze) – Powiedzmy sobie szczerze, jak pracownicy mają się czuć bezpieczni i jak pracownicy normalnie mają zeznawać przed policją i prokuraturą, jeżeli już na wstępie Pani dyrektor stosuje pewnego rodzaju naciski – mówi B.Niemiec – Moim zdaniem do czasu gdy prokuratura nie wyjaśni pewnych spraw to należałoby Panią Szalską urlopować, czy też zawiesić w czynnościach – dodaje.
Pracownicy chcieliby aby Halinę Szalską zastąpił na stanowisku Marcin Ferenc, który kierował tymczasowo placówką. Według pracowników „wyprostował” on sytuację w DPS-ie i wprowadził przyjazny model pracy. Zebrani pracownicy podkreślali, że pierwsze uwagi co do pracy dyrektor Szlskiej i zaniedbań które doprowadziły do narażenia zdrowia i życia zarówno pensjonariuszy jak i pracowników sygnalizowali prezydentowi już w maju.
Wiceprezydent Mateusz Podsadny obiecał przekazanie raportu ze spotkania prezydentowi Kinastowskiemu ze stanowiskiem pracowników i ich postulatem zwolnienia dyrektor.
Przed bramą obecni byli także pracownicy administracyjni, którzy byli zaskoczeni manifestacją opiekunek i pielęgniarek – Moim zdaniem jest ewidentna nagonka, że trzeba tę osobę zwolnić – mówi jedna z pracownic administracyjnych – Jestem bezwzględnie za dialogiem, uważam to za niesprawiedliwe, ze można atakować kogoś kogo nie ma, właściwie bez udziału tej osoby. Byłam i jestem za dialogiem – mówi Aneta Kaźmierczak inspektor ds. osobowych i dodaje, że blisko przez rok nie było żadnych zgłoszeń, czy skarg na pracę dyrektor DPS-u.
Sytuacja w Domu Pomocy Społecznej w Kaliszu - stan na 3 czerwca 2020 r.
Na terenie Domu przebywa dziś 113 pensjonariuszy. Jedna osoba jest urlopowana. 22 osoby przebywają w szpitalach. Łączna liczba mieszkańców wynosi 136. Wśród nich, 73 osoby to ozdrowieńcy.
W placówce znajduje się:
45 pracowników (w tym 3 osoby stale na terenie DPS-u, 40 osób wychodzących, 2 osoby na zmianę nocną) oraz 1 wolontariusz. Od 9 kwietnia 2020 r. zmarło 41 pensjonariuszy kaliskiego DPS-u.
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl