KOLOVRAT na XVIII Festiwal Słowian i Wikingów w Wolinie

2012-08-06 22:24:00 Kolovrat

W miniony weekend, tj. 3-5 sierpnia 2012 roku kaliska drużyna Kolovrat pokonała ponad 400 km drogi, by wspólnie z dziesiątkami innych drużyn uczestniczyć w XVIII Festiwalu Słowian i Wikingów „Świętosława zwana STORRADĄ. Matka królów.” na wyspie Wolin.

Jak co roku zdecydowaliśmy się na uczestnictwo w wolińskim Festiwalu Słowian i Wikingów, by po raz kolejny poczuć niedającą porównać się z żadną inną atmosferę tej imprezy. Nic dziwnego, że Festiwal ten cieszy się opinią jednej z największych, wczesnośredniowiecznych imprez w całej Europie. Uczestniczy w nim bowiem średnio ponad 2000 osób z 26 krajów świata. Prezentuje się tam warsztatowy przekrój przez dawne rzemiosło, muzykę i taniec, obrzędy, regaty i rejsy na zrekonstruowanych łodziach, wierne rekonstrukcje historycznych wydarzeń, a także – a może zwłaszcza – dynamiczne bitwy na ponad 400 wojów z całej Europy. To tu spotykają się Wikingowie, Słowianie, Bałtowie, Madziarze, Rusini oraz potomkowie innych ludów, by wspólnie stworzyć ogromny teren obsiany obozowiskami. Życie w nich płynie podczas festiwalu żywo, barwnie i ciekawie – każdy odwiedzający może tu znaleźć coś dla siebie. Przygotowywanie posiłków na ognisku - bez użycia jakichkolwiek zdobyczy współczesnej techniki, lepienie garnków i innej ceramiki, odlewanie kopii wczesnośredniowiecznej biżuterii, kucie broni, szycie i tkanie strojów, wyrabianie krajek i innych ozdób oraz masa pozostałych atrakcji przyciąga co roku na Wolin tysiące turystów. W tle nieustannie słychać dźwięk wykonywanej na żywo muzyki, prezentowanej m.in. przez zespoły Percival (Polska), Gędźba (Polska), DiGrease’s Buffoon Theatre (Białoruś), Birka Boys (Szwecja), Ostrovia (Polska), Stary Olsa (Białoruś), Lutaś (Białoruś), Dziejba (Polska), Cornucopia (Białoruś).
Kolovrat bierze udział we wszystkich możliwych dla nas do realizacji, wolińskich przedsięwzięciach. Nasi wojownicy cieszą się zawsze na sierpień i możliwość starcia się w ogromnej bitwie, a kobiety z naszej drużyny na zdobywanie nowych umiejętności rzemieślniczych i możliwości podpatrywania mistrzów. Opiekujemy się także wolińską Świątynią, oraz udzielamy się w nowych, odgrywanych na Wolinie przedsięwzięciach.
Tegoroczny, XVIII już Festiwal Słowian i Wikingów przyniósł nam powód do ogromnej radości i szczerej dumy. Członek naszej drużyny Krzysztof Walczak (Szczur) odniósł zwycięstwo w turnieju walk indywidualnych o nagrodę Jarla Jomsborga turnieju. Zdobycie przez naszego przyjaciela tego tytułu to dla nas znak, że treningi i nieustające starania o podniesienie naszego poziomu jeśli chodzi o sztukę władania bronią i tarczą nie poszły na marne.
Ważny jest także udział Wodza drużyny Kolovrat, Jakuba Bronieckiego (Nil) w życiu świątyni wolińskiej. To on, razem z dwoma pozostałymi żercami (kapłanami) – Sławomirem Utą i Januszem Ligockim dbał przez cały festiwal o odprawianie w Świątyni poszczególnych obrzędów. Były to m.in. obrzęd niecenia ognia świdrem ogniowym, inscenizacja wymiar sprawiedliwości we wczesnym średniowieczu, przyjęcie młodego wojownika do drużyny, powrót drużyny świątynnej z wyprawy wojennej, obrzęd przejścia - pogrzeb poległego setnika, inscenizacja misje i demokracja plemienna – czyli jak w roku 1123 żercy ocalili życie misjonarza, słowiański obrzęd zaślubin, obrzęd ofiarowania – o pomyślne żniwa i obfity plon, oraz przedbitewna wróżba z koniem i włóczniami wg Thietmara. Życie świątynne jest dla wielu z rekonstruktorów bardzo istotnym elementem codziennego bytowania. Wiernie odtwarzane i z żywą gorliwością wykonywane inscenizacje poszczególnych obrzędów są przyjmowane z radością i podziwem nie tylko przez turystów, ale też rekonstruktorów.
Dodatkową radością natchnęła nas możliwość wzięcia czynnego udziału w projekcie Słowiański Mit o Stworzeniu Świata. W swoim założeniu ten mistrzowski spektakl jest próbą złożenia w całość pojedynczych mitów i tropów jakie odnaleźć można w kronikach oraz bajkach i podaniach. Przedstawia ciekawą i spójną, przepełnioną żywą akcją rekonstrukcję słowiańskiej kosmogonii. Całość została oparta o domniemanie obrzędowego odtwarzania mitów przez naszych Przodków, połączoną ze współczesnym teatrem ognia i choreografią walki. Obejmuje sceniczny spektakl oprawiony muzyką zespołu Percival i Radbora. Członkowie naszej drużyny wzięli udział w spektaklu nie tylko jako statyści – Grzegorz Janicki (Dziki) zagrał tu jako Perun – pogromca Welesa (Janusz Ligocki, Cieszyński Ród z Golęszyc) jedną z głównych ról. Jakub Broniecki wcielił się także w postać Białoboga. Żywa współpraca z Cieszyńskim Rodem z Golęszyc, oraz zespołem Percival i Radborem przyniosła nam wiele satysfakcji, a odegrany po zmroku spektakl wypełniony ogniem pozostanie na długo w sercach nie tylko naszych, ale też wszystkich, którzy mieli okazję go obejrzeć.
Niezależnie od typowej już, niesprzyjającej pogody z burzami i ulewami przeplatanymi męczącymi upałami, woliński Festiwal wpisał się już w nasz wyjazdowy, kolovratowy kalendarz tak głęboko, że nie widzimy możliwości ominięcia go w kolejnych latach. Dziękujemy w tym miejscu wszystkim zaprzyjaźnionym Drużynom za te niezapomniane dni – a Kaliszanom polecamy sierpniowe wyjazdy urlopowe w nadmorskie okolice Wolinu, by wraz z nami mogli cieszyć się tamtejszymi pięknymi krajobrazami, a przy okazji – równie wspaniałym Festiwalem.
W tym roku wolińską imprezę odwiedziła telewizja National Geographic. Film zostanie wyemitowany w kanale National Geographic, wydany na płycie oraz zamieszczony na stronie internetowej stacji. Nasze prywatne zdjęcia natomiast obejrzeć będzie można na profilu facebookowym: http://www.facebook.com/DruzynaKolovrat

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować