Kultura

#KaliszKobiet - Maria Angela Truszkowska

2021-03-21 16:00:00 Agnieszka Tomaszewska

Przez cały marzec w ramach akcji #KaliszKobiet przypominać będziemy znane i cenione, zasłużone dla naszego miasta kobiety.

Maria Truszkowska/ zdjęcie: Archiwum Sióstr Felicjanek
Maria Truszkowska/ zdjęcie: Archiwum Sióstr Felicjanek

Pierwsza córka Józefa i Józefy Truszkowskich, herbu Trzaska, urodziła się 16 maja 1825 r. w Kaliszu, w wielodzietnej rodzinie szlacheckiej. Została ochrzczona w kaliskiej kolegiacie Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny otrzymując imiona Zofia Kamila – obok chrzcielnicy znajduje się dziś pamiątkowa tablica. Jej ojciec był prawnikiem i pracował w sądzie przy al. Wolności. Ojciec, należący do miejscowej inteligencji, zwracał uwagę na wartość kultury i nauki. Z kolei matka, osoba bardzo religijna, wychowywała dzieci w duchu chrześcijańskim, kształtując w nich autentyczną pobożność oraz troskę o bliźnich.

Od najmłodszych lat Zosia miała serce niezwykle czułe na wszelką nędzę i niedolę ludzką. Wrażliwa na potrzeby drugiego człowieka potrafiła zbierać drobne, które przy różnych okazjach dzieci dostawały od rodziny, by przy najbliższej sposobności oddać je ubogim. Jako najstarsza córka opiekowała się również młodszym rodzeństwem.

Otrzymała staranne wychowanie w domu, a potem od dwunastego roku życia uczyła się na tak zwanej „Wyższej Pensji Pani Lehman” w Warszawie, ale z powodu gruźlicy musiała przerwać naukę. Mając 16 lat, dla podratowania zdrowia wyjechała na rok do Szwajcarii. Tam poczuła powołanie zakonne i pragnęła wstąpić do zgromadzenia wizytek, jednak choroba ojca pokrzyżowała jej plany i pozostała w domu, pomagając rodzinie. Towarzyszyła ojcu w kuracji przeprowadzonej za granicą, a w drodze powrotnej, modląc się w katedrze kolońskiej, zrozumiała, że nie do wizytek Bóg ją powołuje. Na pensję już nie wróciła, a wcześniej zdobytą wiedzę pogłębiała osobistą lekturą dzieł z biblioteki ojca.

W 1854 r. wstąpiła do Stowarzyszenia św. Wincentego a Paulo i gorliwie odwiedzała chorych i opiekowała się ubogimi. Umiała zachęcić do działalności charytatywnej wiele młodych kobiet. Z jej inicjatywy powstał w Warszawie mały przytułek dla biednych dzieci i opuszczonych, samotnych staruszek. Rosnąca liczba podopiecznych sprawiła, że przytułek został przeniesiony w 1856 roku na ulicę Mostową, gdzie zaczął funkcjonować jako Zakład św. Feliksa.

27 maja 1855 r. razem ze swoją kuzynką Klotyldą Ciechanowską wstąpiła do świeckiego III zakonu św. Franciszka, stając się tzw. tercjarką. 21 listopada 1855 r. obydwie poświęciły się Najświętszej Maryi Pannie, obiecując rozwijać dzieło rozpoczęte z woli Boga. Datę tę przyjmuje się jako początek nowego zgromadzenia. Nazwę „felicjanki” nadał siostrom lud Warszawy, widząc je modlące się z dziećmi w kościele kapucynów, przed ołtarzem św. Feliksa z Kantalicjo, patrona dzieci i chorych. 10 kwietnia 1857 r. siostry przyjęły habit zakonny, a ich wspólnotą kierował o. Honorat Koźmiński. Pod koniec 1859 r. matka Angela stanęła oficjalnie na czele nowego zgromadzenia. W latach 1858-1864 siostry felicjanki założyły 27 ochronek wiejskich, szczególnie  na Podlasiu. Siostry prowadziły tam tzw. ochrony dla dzieci wiejskich, w których uczyły także dorosłych. Rozwinęły też wielostronną działalność charytatywną w Warszawie. W październiku 1860 r. matka Angela wraz z jedenastoma towarzyszkami odłączyła się od sióstr czynnych, tworząc grupę kontemplacyjną opartą na drugiej regule św. Franciszka – siostry kapucynki.

Wybuch powstania styczniowego w 1863 roku zmusił felicjanki do zmiany kierunku ich działań. Ochrony zostały zamienione na szpitale, gdzie opatrywano rannych powstańców. Ta samarytańska posługa i patriotyczne zaangażowanie sióstr nie podobały się rosyjskiemu zaborcy, który w grudniu 1864 roku wydał dekret likwidujący Zgromadzenie Sióstr św. Feliksa na terenach podległych carowi. Siostry były zmuszone zdjąć habity i wrócić do swoich rodzin. Tylko nielicznej grupie felicjanek klauzurowych, po kasacie przewiezionej wraz z Matką Angelą do klasztoru sióstr bernardynek w Łowiczu, udało się zachować strój zakonny. W 1866 r. na skutek represji carskich bł. Maria Angela musiała przenieść się do Krakowa. Matka Angela złożyła śluby wieczyste 21 listopada 1868 roku.

Ze względu na postępującą chorobę nowotworową oraz prawie całkowitą utratę słuchu, zrzekła się urzędu. Od tej chwili przez 30 lat służyła swemu zgromadzeniu pracą, modlitwą, dobrym przykładem i radą. Zanim choroba nowotworowa przykuła ją do łóżka, haftowała szaty liturgiczne dla ubogich świątyń, pielęgnowała kwiaty w klasztornym ogrodzie i angażowała się w inne sprawy zgromadzenia. Na kilka miesięcy przed śmiercią przeżyła wielką radość, przyjmując z rąk kardynała Jana Puzyny dekret papieża Leona XIII zatwierdzający zgromadzenie.

Zmarła wyniszczona chorobą nowotworową żołądka 10 października 1899 r. w Krakowie. Miała wówczas 74 lata, z czego 44 przeżyła w zakonie.

Kult Założycielki felicjanek rozwijał się już od chwili jej śmierci. Jednak sytuacja polityczna państwa polskiego, w tym dwie wojny światowe, odsunęły w czasie termin inicjacji jej procesu beatyfikacyjnego. Stąd też dopiero w roku 1949 kard. Adam Sapieha rozpoczął proces informacyjny. Wszystkie jego etapy, określone prawem kanonicznym, trwały do roku 1969, kiedy to kard. Karol Wojtyła zamknął proces w Krakowie i przekazał sprawę Stolicy Apostolskiej. 2 kwietnia 1982 roku Kongregacja do Spraw Świętych w Rzymie wydała dekret o heroiczności cnót Służebnicy Bożej Marii Angeli Truszkowskiej, a dekadę później, po zatwierdzeniu cudu, dokonanego za jej przyczyną, Jan Paweł II na placu św. Piotra w Rzymie w dniu 18 kwietnia 1993 roku wyniósł ją do chwały ołtarzy (wraz ze św. Faustyną Kowalską i św. Stanisławem Kazimierczykiem), podkreślając, że przez całe swoje życie była wierna w miłości, wierna w cierpieniu, wierna do końca. Po beatyfikacji szczątki Marii Angeli zostały umieszczone w relikwiarzu w ołtarzu kościoła Sióstr Felicjanek przy ul. Smoleńsk 6.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować