Kaliskie wesele w Brukseli

Na zaproszenie europosła Andrzeja Grzyba do Brukseli wyjechali samorządowcy oraz lokalni wytwórcy i przedsiębiorcy. Przedsięwzięcie pod nazwą ,,Wesele Kaliskie’’ było prezentacją atutów miasta i regionu: od tradycyjnej kuchni, poprzez wydarzenia kulturalne i artystyczne na przemyśle i nowoczesnych technologiach kończąc. Wieczór zorganizowano w sali Yehudi Menuhina, która jest najciekawszą przestrzenią ekspozycyjną i koncertową w Parlamencie Europejskim.
- Wydarzenie to było ważnym elementem promocji regionu południowej Wielkopolski w czasie polskiej prezydencji w UE – podkreśla pomysłodawca przedsięwzięcia, europoseł Andrzej Grzyb. Chcieliśmy pokazać, że nasz region z Kaliszem, jako stolicą, to nie tylko wieki tradycji, ale wręcz tysiąclecia obecności w Europie. Stąd bursztynowe akcenty i projekt Amber Expedition jako istotny element całej prezentacji – dodaje europoseł.
- Nasza oferta była bardzo różnorodna. Od najdawniejszych technik eksploatacji bursztynu, przez znakomitą tradycyjną kuchnię, aż po nowoczesny silnik lotniczy. Wszystkim co mamy, chcieliśmy zainteresować, zachęcić do poznania naszego regionu przedstawicieli europejskich środowisk opiniotwórczych: europarlamentarzystów, ich asystentów, stażystów, przedstawicieli parlamentarnej administracji – podsumowuje Daniel Sztandera, wiceprezydent Kalisza.
Miasto Kalisz reprezentowali w Brukseli także: Jacek Konopka, wiceprezydent miasta, Grzegorz Sapiński, przewodniczący Rady Miejskiej, Iwona Duda, p.o. dyrektora Kancelarii Prezydenta Miasta oraz pracownicy Biura Promocji i Współpracy Międzynarodowej i Biura Informacji Miejskiej. Nad organizacją całości przedsięwzięcia czuwała Agata Wierzejska-Holewska.
Oprócz europosła Andrzeja Grzyba, wśród „ weselnych gości” znaleźli się m.in.: Jarosław Kalinowski, Konrad Szymański, Marek Siwiec, a także poseł Józef Racki i senator Andżelika Możdżanowska, Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego reprezentował wicemarszałek Krzysztof Grabowski.
"Wesele...” było barwne i huczne, zgromadziło kilkaset osób. W wielu językach słychać było pochwały dla wyśmienitych potraw i artystycznych popisów, bogatej oferty kulturalnej i gospodarczej regionu. Oprócz wspólnego stołu biesiadnego z tradycyjnymi regionalnymi potrawami, samorządy oraz wiodące na regionalnym rynku firmy przygotowały własne stoiska promocyjne oraz prezentacje multimedialne. Swoje wysokiej jakości produkty zaprezentowały firmy z Kalisza i Powiatu Kaliskiego: Pratt & Withney, Paula, Jutrzenka, Państwo Anna i Stanisław Lesieniowie, firma Wawrzyniak, gospodarstwo agroturystyczne Jana Nowaka, Elena; z powiatu ostrzeszowskiego firmy: Profi, Pollena, rodzinna firma Łuczak i z powiatu pleszewskiego: firma cukiernicza Państwa Vogt oraz rodzinna firma Państwa Kaczmarków.
- Jesteśmy w Parlamencie Europejskim bardzo zadowoleni odkrywając odmienną regionalnie Polskę. Znamy ten kraj jako tako. Wasza prezydencja w UE pozwala na odkrycie czegoś więcej. Poznanie ludzi, kultury, kuchni. Moja żona jest Polką, znam Warszawę, Kraków, Sopot, ale Kalisza nie znałem. Nie wiedziałem, że jest to najstarsze miasto w Polsce. Teraz widzę, jakie jest piękne, czarujące, ma w sobie coś specjalnego, wspaniałych ludzi. Będę za Kaliszem tęsknił – mówił Michael Geoffrey F.J. Plumley, attache prasowy PE w Brukseli
- Przyprowadziłem ze sobą kilku znajomych z Włoch. Bardzo podobało im się to, co zobaczyli. Nowy region, którego nie znali. Byli zaskoczeni faktem, że przez Kalisz przechodził Szlak Bursztynowy, z Włoch w kierunku Bałtyku właśnie przez Kalisz. Podobał im się rozmach całego wydarzenia. Polska kuchnia, folklor, tradycje weselne. Dla mnie osobiście ma to szczególne znaczenie, bo mój dziadek był kaliszaninem. Nie miałem okazji go poznać, ale korzenie kaliskie u mnie w domu są wciąż żywe. Znam Kalisz osobiście, byłem tam wielokrotnie, mieszkając w Polsce. Kiedy dowiedziałem się, że miasto będzie się prezentować w Parlamencie nie wahałem się ani chwili, żeby tu przyjść – powiedział Tomasz Rado, członek Komisji Europejskiej.
Wieczór poprowadziła Monika Richardson, znana dziennikarka i ambasadorka bursztynu w Polsce, która nie omieszkała wspomnieć o swoich związkach z Kaliszem, rodzinnym miastem jej mamy.
Akcentem muzycznym nawiązującym do jazzowych tradycji Kalisza, był mini recital fortepianowy Witolda Janiaka.
Biesiadnikom czas umilała kapela Furmany z Gorzyc Wielkich.
Przestrzeń parlamentarnej sali wypełniły też przepiękne zdjęcia Kalisza, autorstwa Artura Bonusiaka, kaliskiego fotografika. Wystawa „Kalisz, Kalisz, Kalisz”, którą jako pierwsi obejrzeli mieszkańcy Hamm prezentowana będzie w Brukseli do końca tygodnia.
Tekst: Karina Zachara, fot. Karina Zachara, Artur Bonusiak, Józef Czwordon