Kaliskie drogi jak szwajcarski ser, ale ruszają naprawy. Kto uszkodzi samochód, temu zapłaci firma odpowiedzialna za remont nawierzchni

Babina, 3 Maja, Bankowa, Aleja Wojska Polskiego, Podmiejska, Częstochowska - to tylko niektóre z kaliskich ulic, na których pojawiły się ubytki w nawierzchni, a nawet dość głębokie dziury. To efekt silnych mrozów, które nas nawiedziły w tym roku. Kierowcy muszą się na jakiś czas wykazać refleksem i dobrze omijać najtrudniejsze przeszkody. Warto wypatrywać biało-czerwonych pachołków, które zabezpieczają te niepokojące ubytki w jezdni.

Zarząd Dróg Miejskich przeprowadził już przegląd kaliskich ulic i zlecone zostały prace naprawcze. - W tej chwili mamy warunki pogodowe, które umożliwiają przeprowadzenie tych prac naprawczych. Przez Zarząd Dróg Miejskich przeprowadzane są przeglądy dróg. Wiemy gdzie wystąpiły uszkodzenia nawierzchni. Udzielone zostało zlecenie firmie, z którą mamy zawartą umowę na remont nawierzchni bitumicznych - informuje Krzysztof Gałka, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. - Monitorujemy postęp prac prowadzonych prze tą firmę. Nie do końca jesteśmy zadowoleni z tej pracy. Będziemy podejmować wszelkie działania aby postęp tych prac był właściwy. Muszą pracować co najmniej 2 brygady na terenie miasta Kalisza.

Co ciekawe, jeżeli kierowca uszkodzi sobie pojazd, wjeżdżając w dziurę, która miała być naprawiona przez firmę remontową, będzie mógł ubiegać się o odszkodowanie od tej firmy właśnie. - Wszelkie uszkodzenia pojazdów, które się pojawiają, w odniesieniu do miejsc, w których firma została zobowiązana dokonać naprawy, bądź zabezpieczenia miejsca, kierowane będą do ubezpieczyciela firmy remontowe - wyjaśnia dyrektor ZDM.

Uszkodzenia auta należy zgłaszać do Zarządu Dróg Miejskich. Na jakich ulicach jeszcze według obserwacji ZDM pojawiły się ubytki w jezdni?

- Uszkodzenia są na Alei Wojska Polskiego, na nieremontowanych odcinkach, ulicy Dobrzeckiej, Bursztynowej, Zachodniej, na Moście Trybunalskim. Jest kilkanaście takich ulic. Na ulicach w wielu miejscach ustawione są pachołki, które ostrzegają kierowcę, że jest ubytek w jezdni i żeby zachować ostrożność - mówi Krzysztof Gałka.