Już w tę sobotę Andrzejki. Sprawdź, jak możesz spędzić ten magiczny wieczór

Lanie wosku w andrzejkową noc

To jedna z najpopularniejszych wróżb andrzejkowych- roztapiamy wosk świecy, a następnie wylewamy go do zimnej wody. Na końcu próbujemy odgadnąć znaczenie kształtu z wosku, jaki powstał nam wcześniej na wodzie. Aby wróżba się spełniła, należy lać wosk przez dziurkę od klucza. Wyjęty z wody wosk rzuci  na ścianę cień, który powinien otworzyć przed nami wrota przyszłości.

Andrzejkowa zabawa - najdłuższa obierka jabłka

Polega ona na obraniu jak najdłuższej obierki jabłka. Tego, kto wygra, czeka długi i udany związek. Następnie trzeba rzucić za siebie obierkę, a kształt, jaki przybierze na podłodze, podpowie osobie rzucającej, kim będzie jego wybranka lub wybranek

Zabawa w cztery filiżanki - obrączka, listek i moneta

Ta wróżba również pozwoli odkryć tajemnice przyszłości. Trzeba położyć na stole cztery filiżanki dnem do góry. Pod trzy z nich wkładamy liść, obrączkę i pieniądz. Miejsce pod czwartą filiżanką należy pozostawić  puste. Następnie przemieszać filiżanki tak, aby biorący udział w zabawie nie zapamiętali, gdzie leżą ukryte pod nimi przedmioty. Potem osoby przy stole sięgają kolejno po filiżankę i odkrywają ją, a z tego, co znajdą próbują wywróżyć przyszłość. Obrączka zwiastuje  miłość, listek natomiast rychłe  zamążpójście i macierzyństwo, moneta bogactwo, a pusta filiżanka nie ma żadnego znaczenia.

Marsz damskich butów

Głównym celem tej zabawy jest zebranie butów od uczestniczek andrzejkowego wieczoru. Następnie ustawia się je jeden po drugim przy ścianie i przesuwa się je kolejno tak, aby ostatni trafiał na miejsce pierwszego. Koniec zabawy jest wtedy, gdy but dotrze do przeciwległej ściany. Której obuwie będzie na podium, tej będzie darzyć się w miłości i pierwsza stanie na ślubnym kobiercu.

Zabawa w rzucanie monetą

Należy wybrać monetę i z myślą o tym, o czym marzymy, rzucamy ją do naczynia z wodą. Naczynie musimy  ustawić  na tyle daleko, aby niełatwo było do niego trafić. Marzenie spełni  się temu, kto pierwszy trafi do naczynia.