Jak smakuje żurek z kuchni polowej z 1939 r? Jako pierwsi przekonali się pasjonaci historii i uczestnicy wydarzenia w Karczmie Kaliskiej [Zdjęcia, wideo]

Grupa rekonstrukcji historycznej 25. Dywizji Piechoty Ziemi Kaliskiej działa od dwóch lat i zajmuje się pozyskiwaniem wyposażenia wojskowego z epoki I i II Wojny Światowej. W swoich zasobach posiada m.in. armatę Bofors, Ckm wz. 30 oraz moździerz firmy Stokes-Brandt 81mm, czy radiostację z 1920 roku. - Przygotowujemy się do budowy armaty z powstania styczniowego – zdradza Janusz Nowak, właściciel Karczmy Kaliskiej w Szadku i organizator corocznych Spotkań z Żywnością Tradycyjną i Ekologiczną. 

- Rzeczy, które odnawiamy związane są z historią naszej gminy. Mieszkamy przy głównym trakcie drogowym, który od wieków już tutaj był, a to świadczy o tym, że działo się tutaj wiele bitew i potyczek – mówi Janusz Nowak - Podczas powstania styczniowego na terenie gminy były dwie potyczki, a w 1939 roku odbył się nalot niemieckich samolotów na pozycje obronne w okolicach Kamienia i Morawina. To motywuje nas do tego, aby to robić. Poza tym, co roku wykonujemy inscenizacje historyczne – dodaje.

Najnowszym nabytkiem jest kuchnia polowa wzorowana na modelu z 1939 roku - Kupiliśmy starą kuchnię polową z 1956 roku i całkowicie ją przerobiliśmy na wzór tych z 1939 roku – mówi Janusz Nowak właściciel Karczmy Kaliskiej – W Polsce jest niewiele takich kuchni – dodaje.

- Kuchnia jest ściśle związana z wydarzeniami 4 września 1939 roku, które miały miejsce w Morawinie. Przy takiej lub podobnej kuchni, podczas wydawania posiłków właśnie 4 września w walkach pod Morawinem zginęło 41 żołnierzy - mówi Remigiusz Marczyński, który osobiście zajmował się renowacją kuchni i wykonaniem drewnianych kół.  

Kuchnia została zakupiona w listopadzie 2021 roku na aukcji internetowej i właśnie po raz pierwszy zaprezentowana publicznie podczas XII Regionalnych Spotkań z Żywnością Tradycyjną i Ekologiczną w sobotę 9 lipca 2022r. 

- Cała kuchnia została rozebrana. Elementy, które były uszkodzone lub skorodowane - zostały usunięte. Zostały dorobione nowe elementy, jednak nie na wzór powojennej kuchni, ale wzorowaliśmy  się zdjęciami kuchni przedwojennej, żeby była jak najbardziej zbliżona do oryginału – tłumaczy Remigiusz Marczyński współtwórca odnowionej kuchni - Najbardziej zależało nam, żeby kuchnia, którą kupimy miała sprawne kotły, ponieważ w ten sposób służyła za bazę – dodaje.

Najtrudniejszym elementem wyposażenia do rekonstrukcji były drewniane koła - Najbardziej cieszy mnie to, że udało mi się zrobić samemu drewniane koła, ponieważ jest to bardzo  skomplikowane i nie ma fachowców, którzy coś takiego wykonują – tłumaczy Marczyński ubrany w strój z epoki. 

Kuchnię będzie można zobaczyć m.in. 7 sierpnia podczas Pikniku Militarnego w Morawinie. - Po okresie wszystkich inscenizacji będzie można ją zobaczyć w Izbie Tradycji w Cekowie - dodaje.