Przedsiębiorcy przetrwają kolejny lockdown? Mariusz Witczak: widzimy kompletny chaos

- Posiedzenie Sejmu odbędzie się 19 listopada i dopiero wtedy ustawa o pomocy dla przedsiębiorców pojawi się w Senacie. Do tego czasu przedsiębiorcy nie będą wiedzieli co z nimi będzie i jaka pomoc nadejdzie w przypadku zamknięcia. Przedsiębiorcy powinni wiedzieć na co mogą liczyć z tarcz antykryzysowych - mówi senator Janusz Pęcherz. 

Koalicja Obywatelska wnosiła o zwołanie Nadzwyczajnego Posiedzenia Sejmu. - Zależało nam na tym, żeby przeprowadzić rzetelną debatę na temat sytuacji gospodarczej i planów lockdownowych. W jaki sposób mają być z organizowane i jakie branże mają zostać zamknięte. Siłą rzeczy, chcieliśmy przedyskutować i wdrożyć jak najlepsze rozwiązania dla przedsiębiorców - mówi poseł KO Mariusz Witczak. - Z wielu powodów PiS odwołał posiedzenie Sejmu - m.in. napięta sytuacja w Polsce, protesty ale również problemy samej koalicji związane z brakiem wypracowanego stanowiska ws. projektu prezydenta RP odnośnie nowelizacji ustawy aborcyjnej. 

Poseł Mariusz Witczak i senator Janusz Pęcherz wyrazili swoje zaniepokojenie sytuacją lokalnych przedsiębiorców. - Widzimy kompletny chaos jeżeli chodzi o zamykanie poszczególnych branż i nieprzemyślane decyzje oraz brak zrozumienia jak funkcjonuje gospodarka. Jeżeli zamknięta zostanie restauracja w Kaliszu, to ona ma straty na poziomie 90 procent. Wydawanie posiłków w takich miastach jak Kalisz nie rekompensuje funkcjonowania gastronomii. Inaczej ta kultura pracy rozkłada się w metropoliach, gdzie gastronomia inaczej rekompensuje koszty - mówi Mariusz Witczak.

Problemem gospodarczym jest zamknięcie galerii handlowej w Kaliszu, gdzie pracuje wiele firm - od gastronomii po sklepy odzieżowe. - Wszystko dobrze funkcjonuje, jeżeli galeria w całości działa. Nawet jeżeli utrzyma się możliwość funkcjonowania pralni, to one nie poradzą sobie w galerii, bo nie będzie tam klientów - mówi poseł KO.

Jak komentuje poseł Mariusz Witczak, pierwszy lockdown był za długi i mógł zostać ograniczony do 2 tygodni. - Wtedy można było przygotować się dobrze do funkcjonowania państwa, a przede wszystkim służby zdrowia. Mam wrażenie, że nie zostało to zrobione w sposób racjonalny. Pandemia jesienna wydaje się być bardziej dotkliwa, dramatyczna.

Koalicja Obywatelska apeluje do rządu o jak najszybsze zwołanie posiedzenia Sejmu i podjęcie ważnych decyzji.

- Najgorszy jest brak informacji. Brak informacji powoduje, że nie wiemy co robić - mówi senator Janusz Pęcherz. Senator podał tu przykład zamknięcia cmentarzy tuż przed Wszystkimi Świętymi. Informacja o rekompensacie dla sprzedawców kwiatów i zniczy powinny pojawić się wcześniej.