Kultura

Filia nr 16 Miejskiej Biblioteki wciąż bez siedziby, a czytelnicy czekają. Czy znajdzie się dla niej nowe miejsce?

2019-11-20 14:00:00 BK

Minęło już kilka miesięcy od wybuchu bankomatu w budynku przy ul. Wyszyńskiego w Kaliszu, w którym ucierpiała poważnie siedziba Fili nr 16 Miejskiej Biblioteki Publicznej. Zniszczony księgozbiór jest stopniowo zasilany przez pomocnych kaliszan, ale biblioteka wciąż nie ma gdzie się podziać. Pomieszczenie, w którym działała jest niebezpieczne dla ludzkiego zdrowia, ze względu na szklany pył.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne

Filia nr 16 MBP przestała działać w lipcu br. po wybuchu bankomatu banku PKO w budynku przy ul. Wyszyńskiego. Urządzenie zostało wysadzone w celach rabunkowych. Siła wybuchu zniszczyła komputery, książki, meble i drzwi oraz ściany biblioteki. Księgozbiór, zanieczyszczony pyłem szklanym, nie nadaje się do użytku. Wstępne straty oszacowano na 20 tys. zł. 

Kaliszanie postanowili wspomóc bibliotekę przelewając środki na konto placówki, ale również zakupując książki w ramach akcji #BookChallenge. Niestety po kilku miesiącach Filia nr 16 nadal nie ma gdzie się podziać. Czeka na decyzję i dalsze kroki ubezpieczyciela. Jak podkreśla dyrektor instytucji, obecna siedziba miesząca się w piwnicy jest niedopuszczalna ze względu na bezpieczeństwo czytelników oraz warunki pracy bibliotekarzy.

- W październiku otrzymaliśmy klucze od siedziby. Trwało to tak długo ze względu na to, że bank PKO musiał zainstalować nowy bankomat a spółdzielnia montowała nowe drzwi wejściowe. Kiedy dostaliśmy klucze mogliśmy dokonać ponownej wizji lokalnej - mówił dyrektor MBP Adam Borowiak. - Zwróciliśmy się do firmy ubezpieczeniowej, która do końca lipca była jeszcze ubezpieczycielem instytucji miejskich. Ubezpieczyciel skierował na dokonanie wizji lokalnej firmę specjalizującą się w restytucji mienia po powodzi czy pożarze, by stwierdziła jakie zostały poniesione szkody i jaką formę naprawy można zrealizować.

Według wstępnych kalkulacji restytucja placówki będzie kosztować 96 tys. zł Czas takiego zabiegu to blisko 80 tygodni. 

- Pył szklany to nie jest tylko to co my widzimy. To jest wszystko to co znajduje się w pomieszczeniu łącznie z tym czego nie widzimy. Do pomieszczenia musieliśmy wchodzić w specjalnych maskach by uniknąć wchłaniania tego pyłu. Po oględzinach i pomiarach otrzymaliśmy kalkulację wstępną, która obejmuje czyszczenie pomieszczenia, mebli i księgozbioru, mycie ścian specjalnymi środkami i ozonowanie powietrza, aby to pomieszczenie mogło jeszcze do jakiś celów służyć. To pomieszczenie jest delikatnie mówiąc niedopuszczalne jako siedziba dla biblioteki. Nie ma tam możliwości do powiększenia księgozbioru jak również odpowiednich warunków dla pracowników i korzystających - mówi Adam Borowiak.

Wciąż nie ma odpowiedzi ubezpieczyciela co do realizacji restytucji pomieszczeń i czy pokryje koszty tego zadania.

Dyrektor instytucji zwrócił się do prezesa Spółdzielni Dobrzec aby ta znalazła inne pomieszczenie, które będzie dostępne również dla osób niepełnosprawnych.

- Pozostajemy w sytuacji od nas niezależnej. W perspektywie najlepszym rozwiązaniem byłoby przeniesienie biblioteki do innej siedziby. Każda spółdzielnia mieszkaniowa ma zapisaną w swoim statucie działalność kulturalną na rzecz swoich członków. My w tą działalność się wpisujemy. Oczekujemy więc możliwości godnego funkcjonowania - mówił Adam Borowiak.

Obecnie obowiązki Filii nr 16 przejęła Filia nr 9, która przyjmuje wszystkie zwroty. Ze względu na problemy techniczne osoby, które wypożyczały książki w zniszczonej filii, mogą oddać je do końca br.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować