Energa MKS Kalisz jedzie do Radomia na ostatni mecz fazy zasadniczej

Wynik niedzielnego spotkania Energa MKS-u z Radomką, oraz innych rozgrywanych w ostatniej kolejce fazy zasadniczej zadecydują o układzie tabeli i parach w play-offach. Na dziś radomianki zajmują drugie miejsce w tabeli, ale przy niekorzystnych dla nich wynikach mogą spaść na czwartą lokatę. Podobnie wygląda sytuacja na miejscach 5-8. Kaliski zespół obecnie zajmuje ósme miejsce z niezagrożoną przewagą nad Pałacem Bydgoszcz, jednak Legionovia ma tylko punkt więcej. Taka sama różnica dzieli zespoły Budowlanych Łódź i BKS-u Bielsko-Biała, co zapowiada ogromne emocje przed ostatnią kolejką.

Radomka w poprzednim meczu przegrała w Łodzi z ŁKS-em 3:0, z kolei Energa MKS Kalisz pokonując we własnej hali wyżej sklasyfikowaną Legionovię 3:1 zagwarantował sobie udział w play-offach. MVP meczu została wybrana libero, Justyna Łysiak, która zanotowała niewyobrażalne 86% w przyjęciu. Pomimo nagrody dla najlepszej zawodniczki spotkania w pomeczowej wypowiedzi sama podkreślała, że tego dnia po stronie kaliskiego zespołu było wiele dziewczyn, które zasługiwałyby na takie wyróżnienie. W decydującym o awansie meczu ze świetnej strony pokazał się cały zespół. W ataku skuteczne były Monika Gałkowska (19 pkt) i Emilia Mucha (18 pkt), w bloku ogromną pracę wykonały Monika Ptak (7 punktowych bloków, 9 wybloków) i Karolina Bednarek (4 wybloki). W polu serwisowym z kolei ze świetnej strony pokazały się kaliskie rozgrywające. Dwa asy zagrała Ewelina Polak, a czwartego seta serią trudnych zagrywek (1 as) zamknęła Sylwia Kucharska. Dodatkowo cały zespół bronił z wielką determinacją i wybloki oraz spektakularne obrony zamieniał na skuteczne kontry.

Radomka w ostatnim czasie mierzy się z problemami kadrowymi. W zespole nie ma wielu kontuzji, ale zabrakło rozgrywającej Katarzyny Skorupy – kapitan i najbardziej doświadczonej zawodniczki, która przed obecnym sezonem wróciła do TAURON Ligi po niemal dekadzie gry we Włoszech, Turcji i Azerbejdżanie. Pomimo tego osłabienia wysoką formę podtrzymuje reszta gwiazd radomskiego zespołu – brazylijska atakująca Bruna Honorio i niezwykle dynamiczna amerykańska przyjmująca Janisa Johnson. Obie w trwającym sezonie złożyły się na 764 punkty z łącznie zdobytych przez cały zespół 1856. Brazylijka jest druga, natomiast amerykanka piąta w rankingu najlepiej punktujących zawodniczek ligi.

Niedzielne spotkanie rozpocznie się o 18:00, a po jego zakończeniu większość kwestii związanych z rozstawieniem par w play-offach powinna się już wyjaśnić.