Zdrowie
Dyrektor szpitala jednoimiennego w Wolicy: „Codziennie się modlę, żeby personel nie zachorował, bo wtedy będziemy mieli problem”
W ciągu kilku dni szpital jednoimienny w Wolicy został zapełniony chorymi na Covid-19. Aktualnie pracuje cały dostępny personel. Dyrekcja liczy również na zaangażowanie wolontariuszy.
Ponad 90 procent łóżek jest zajętych w szpitalu jednoimiennym w Wolicy – Jeżeli tempo przyjmowania pacjentów będzie tak duże jak do tej pory to jutro lub pojutrze możemy być całkowicie wykorzystani i zacznie brakować miejsc – mówi dyrektor szpitala jednoimiennego w Wolicy Sławomir Wysocki – W szpitalu mamy łącznie 120 łózek, z czego 5 to tzw. łóżka respiratorowe – są to łóżka, które będą wykorzystywane żeby intubować pacjentów. Mamy zabezpieczenie anestezjologiczne 24 godziny na dobę – tzw. dyżur pod telefonem – dodaje. Wśród pacjentów 27 osób jest leczonych tlenem.
Aktualnie w szpitalu pracuje 100 procent załogi. Dyżury rozpisane są na 50 pielęgniarek i 12 lekarzy. Jak przekonuje dyrektor placówki spodziewane było ponowne przekształcenie w szpital jednoimienny – Spodziewaliśmy się drugiej fali, ale chyba nie w takim nasileniu jak w tej chwili. Jesteśmy po to żeby służyć i robimy to co do nas należy – mówi dyrektor Wysocki.
W kwarantannie są aktualnie prawnicy administracyjni szpitala w Wolicy – 6 osób ma wynik dodatni na obecność koronwirusa. Pracujemy w bardzo ograniczonym składzie, ale trwamy i się nie poddamy. Takie jest nasze zadanie – przekazuje S.Wysocki.
Aktualnie nie ma zakażeń wśród personelu pracującego z pacjentami - Codziennie się modlę, żeby personel nie zachorował, bo wtedy będziemy mieli problem - mówi dyrektor szpitala jednoimiennego w Wolicy – Nie występowałem o dodatkowy personel. Liczę na wolontariuszy. Już zgłaszają się pierwsze osoby. Każda para rąk jest potrzebna. Przyjmiemy z otwartymi ramionami każdego kto by chciał nam pomóc i przyjść do pracy – dodaje. W najbliższych dniach pierwsi wolontariusze zasilą szeregi szpitala. Nadal potrzebne są także środki ochrony osobistej.
Szpital w Wolicy w trakcie „przerwy” między przekształceniem wiosennym a przekształceniem jesiennym otworzył Pracownię Biologii Molekularnej. Dzięki maszynie GeneXpert można wykonywać badania genetyczne PCR, które dają 96 – 98 procentową skuteczność – Wszystko wskazuje na to, że będziemy pierwszym laboratorium covidowym na południu wielkopolski – mówi S.Wysocki – Nie są to jeszcze testy, które byłyby akceptowane przez Sanepid, dlatego że musi to robić ośrodek certyfikowany – czyli labolatorium, które jest już w sieci ministerialnej. Wykonywaliśmy jednak testy i okazuje się, badania w Poznaniu potwierdzały, że nasze testy są wiarygodne. Bardzo nam to pomogło ponieważ mogliśmy w ciągu 40 minut wiedzieć co się dzieje. W tej chwili robimy testy na własny użytek i czekamy na wpis do rejestru – dodaje.
Prawdopodobnie w przyszłości będzie można wykonać test na własne potrzeby za opłatą.
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl