Smaki Kalisza

Czy próbowaliście już risotto z owocami morza w restauracji Fratelli?

2022-06-24 08:23:55 Smakosznik

Mimo trudnych lat, w świecie kaliskiej gastronomii nie brakuje optymistów. Wszyscy zauważamy sporo zmian - to i owo miejsce się zamyka, ale czasami pojawiają się przykłady skutecznego ożywienia. Dobra gastronomia zawsze się obroni, bo każdy chciałby od czasu do czasu skosztować innych smaków, czegoś nowego. A jaka jest najbardziej popularna kuchnia na świecie?

Zdecydowanie kuchnia włoska. Pizzę, spaghetti i inne włoskie przysmaki możemy zjeść praktycznie wszędzie. Od Nepalu po Argentynę - włoska kuchnia podbiła świat, głównie za sprawą pizzy. Ale dziś nie na pizzy się skupiamy.

Od kilku miesięcy działa w Kaliszu restauracja o dźwięcznej nazwie Fratelli, czyli dla tych z nas, którym obcy jest język Dantego: BRACIA.

Położona w popularnym centrum Kalinka, Fratelli zastąpiła lokal Góra i Dół - pamiętny dzięki heroicznym próbom otwarcia pomimo zakazów w najtrudniejszych chwilach pandemii.

Fratelli nie zaskakuje wnętrzem - jest ono na moje oko - po prostu wnętrzem zastanym po poprzednim lokalu. Nowoczesne, schludne, z rozsądnie daleko od siebie położonymi stolikami, i co najważniejsze, chłodne w czasie upałów wnętrze lokalu jest po prostu OK.

Za to w menu kryją się prawdziwe perełki. Szczególnie interesująco wygląda sekcja menu pod tajemniczym tytułem SPECIALE.

Moją uwagę przykuła sekcja Risotte, czyli risotta. Risotto to popularna potrawa wywodząca się z kuchni północnych Włoch, gotowana przeważnie z dodatkiem bulionu, aż do uzyskania kremowej konsystencji. Risotto zależnie od rodzaju, zawiera masło, wino oraz cebulę. To jeden z najpopularniejszych sposobów przygotowania ryżu we Włoszech. Wybrałem risotto z owocami morza.

Jak smakuje risotto w restauracji Fratelli?

Przyznam, że jeśli chodzi o owoce morza, to najlepiej smakują nad morzem. Jednak dzisiejszy świat, z jego zaawansowaną logistyką, umożliwia prawdziwe cuda. Zdarza się, że małże złowione nocą gdzieś w okolicach Sycylii, wieczorem lądują na talerzach smakoszy w Londynie, czy Berlinie. Nie wiem jaką drogę przebywają małże podawane we Fratelli, ale chylę czoło: składniki morskie smakują naprawdę świeżo i aromatycznie. 

Spory talerz, przyozdobiony jak należy drobnymi cząstkami pietruszki,  zawiera odpowiednią ilość owoców morza: bo łatwo byłoby przesadzić z ilością, w jedną czy drugą stroną (zazwyczaj jest ich za mało). Ryż, czyli esencję risotto oceniam wysoko: w skali 1 - 10 na mocną ósemkę. To kwestia indywidualnego gustu, ale ja wolę risotto odrobinę bardziej kremowe. Za to wymieszanie aromatu dobrze przyrządzonego ryżu, z kojarzącym się z szumem fal w nadmorskiej knajpce - gdzieś w Kalabrii smakiem morskim, czyli efekt końcowy jest bardzo pozytywny.

I tu włączył mi się efekt Połowicznego Zadowolenia - nie nie, to nic negatywnego. Tak nazywam na własny użytek moment, kiedy jest się w połowie pysznego dania. Już od pewnego czasu rozkoszuję się smakiem, a na talerzu mam jeszcze drugie tyle, więc przyjemność kulinarna ciągle jeszcze przede mną.

 

Od bardzo miłej kelnerki udało mi się uzyskać informację, że nazwa Fratelli nie jest przypadkowa: restaurację prowadzą bracia, którzy wrócili do Kalisza zdobywszy doświadczenia w restauracjach "gdzieś w świecie". Mamy nadzieję, że ta rodzinna restauracja przypadnie kaliszanom do gustu.

Ceny? Nie mamy dobrych wiadomości. Tanio już było. Risotto kosztuje 45,90, co sześć lat temu uznano by za ekstrawagancję. Dziś tak wygląda codzienność polskich restauracji: bardziej wykwintne dania kosztują bliżej stu, niż czterdziestu złotych. Tak przy okazji, podczas kiedy cały świat walczy z inflacją rzędu 7%, u nas, "dzięki" twardej postawie i konsekwencji osób decyzyjnych - jest dwukrotnie wyższa niż w krajach rozwiniętych.  Z drugiej strony, chyba zaczynamy się w tej nowej rzeczywistości urządzać. Większość stolików była zajęta. Zresztą risotto kosztowało tyle co 5,6 litra benzyny, czyli na dawne pieniądze: około 20 złotych (licząc benzyną po 3,50 - tak, kiedyś tyle kosztowała ).

UWAGA: to NIE jest artykuł sponsorowany. W tym dziale publikujemy wyłącznie RECENZJE naszego autorstwa, jak i nadesłane przez Czytelników - smakoszy. Zarówno opisy potraw, jak i lokali są subiektywne. Zachęcamy do publikacji własnych opinii i przepisów.  

 

 

 

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować