Czy Koźminek znów będzie miastem?
W niedzielne popołudnie, w sali gimnastycznej miejscowej szkoły na Noworocznym Spotkaniu zorganizowanym przez Urząd Gminy Koźminek zgromadziło się około 300 gości. Były życzenia, koncert i odczyt oraz towarzyskie spotkanie przy lokalnych potrawach.
Spotkanie otworzył Wójt Gminy Koźminek – Andrzej Miklas, który odniósł się do kwestii Aglomeracji Kalisko – Ostrowskiej. Głos zabrali też zaproszeni parlamentarzyści i przedstawiciele władz samorządowych – poseł Jerzy Kozłowski, Wicemarszałek Krzysztof Grabowski i starosta powiatu – Krzysztof Nosal.
Wieczór uprzyjemnił występ muzyków grupy Accorinet Klezmer Band – której członkowie, na co dzień występujący z Filharmonią Kaliską, dziś brawurowo wykonali kilkanaście utworów na skrzypce, akordeon i klarnet. Oprócz znanych utworów wykonali też własne kompozycje, inspirowane historią i autentyczną melodią kantora kaliskiego z przełomu XIX i XX w. Prowadzący koncert – Witold Pelka umiejętnie nawiązał do tradycji historycznych Kalisza, zwłaszcza placu Rozemark, zręcznie podsycając patriotyzm lokalny Koźminka.
Kompozycje muzyków Accorinet Klezmer Band uświetniła swoim głosem Katarzyna Wieczorek, której wykonanie piosenek m.in. z repertuaru Hanki Ordonówny z okresu międzywojennego, spotkały się z owacjami na stojąco.
Po koncercie zgromadzona publiczność miała okazję wysłuchać niezwykle interesującej prelekcji pod hasłem “Polityka miejska – bariery i korzyści”, którą wygłosił Zenon Kiczka – Przewodniczący Komitetu Gospodarki Miejskiej Krajowej Izby Gospodarczej w Warszawie. Zdaniem Zenona Kiczki warto, aby Koźminek starał się odzyskać prawa miejskie utracone w 19 wieku za sprawą rosyjskich zaborców.
Prelegent podkreślił zmiany społeczne zachodzące w ostatnich latach, oraz nieuchronną wędrówkę narodów: “Polacy wyjeżdżają do Niemiec i Anglii, Ukraińcy przyjeżdżają do Polski, a Azjaci – na Ukrainę, to są fakty i nikt tego nie zatrzyma, tak już jest” – mówił Zenon Kiczka. Namawiał przy tym gorąco, aby szanować swoją własną, małą ojczyznę i rozwijać się na miejscu. Podkreślał, że Koźminek, wbrew ogólnoeuropejskim trendom cywilizacyjnym, zwiększa swoją populację, czyli „ewidentnie miejscowość ma w sobie to coś”. Prelegent wprost pokazał mieszkańcom Koźminka szereg korzyści wynikających z bycia miastem oraz zachęcał do działań na rzecz uzyskania praw miejskich.
„Koźminek, dzięki swojej historii zaliczałby się jako miasto, do miast HISTORYCZNYCH, a więc o bogatym dorobku kulturowym. To tu już w 14 wieku organizowano jarmarki."
Po koncercie i prelekcji odbyło się spotkanie połączone z degustacją znakomitych produktów lokalnych, które przygotowała Sala Bankietowa Słowinka z Poradzewa, Piekarnia GS Koźminek oraz Masarnia Koźminek.
Niejeden w wychodzących ze spotkania gości zadawał sobie pytanie:
- A gdyby tak Koźminek naprawdę stał się znowu miastem?
- A może cofnięcie praw miejskich przez zaborców nie do końca ma moc prawną?
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl