Kultura
"Córki Leara" – już jutro premiera w Teatrze Bogusławskiego
26 października na Scenie Kameralnej premiera "Córek Leara" na podstawie tekstu angielskiej pisarki Elaine Feinstein. Spektakl stanowi swoisty prolog do jednej z najbardziej znanych sztuk Williama Szekspira. Opowiada historię trzech sióstr – Kordelii, Regany i Goneryli – które dorastały w cieniu ojca-despoty i starają się uwolnić od jego dominującego wpływu.
Historia przedstawiona w "Córkach Leara" to opowieść o toksycznej miłości, rywalizacji i o walce o uwolnienie się spod władzy surowego ojca.
Gram Kordelię, ulubienicę Leara – mówi Malwina Brych, odtwórczyni roli najmłodszej z sióstr. – Nie wiedziałam, że ta rola wiąże się z taką trudną emocjonalnie historią. Mamy tu do czynienia z bardzo toksyczną i niedobrą relacją, która nigdy nie powinna mieć miejsca.
Elaine Feinstein, autorka sztuki, wykorzystuje znane szekspirowskie postaci, by na nowo opowiedzieć o skomplikowanych relacjach rodzinnych. Wychowane na królewskim dworze siostry próbują wyzwolić się od wymagań ojca, który oczekuje od nich całkowitej lojalności i podporządkowania. Czy uda im się uciec od dziedzictwa dzieciństwa i przejąć kontrolę nad własnym losem?
Reżyserką i scenografką spektaklu jest Daria Kopiec, która w swojej wizji skupia się na głębokich, ukrytych emocjach głównych bohaterek.
To, co jest istotne w tym spektaklu, to rodzaj emocjonalnej dziury w bohaterkach, ogromnej potrzeby bycia zauważonym. Deficyt bycia widzianą jest tak duży, że bardzo odbija się na ich dorosłym życiu. Ten punkt startu to impas, moment, w którym nie można zrobić kroku w dorosłość, bo doświadczenie z dzieciństwa ciąży – tłumaczy Kopiec.
Reżyserka podkreśla, że to nie przypadek, że Feinstein wybrała właśnie postaci królewien:
Myślimy na ogół, że królewny mają dobrze. A bycie królewną tatusia czy mamusi to coś, za co trzeba będzie zapłacić. Te królewny, na pozór mające wszystko, emocjonalnie są bardzo ubogie – dodaje Kopiec.
"Córki Leara" to spektakl, który przenosi szekspirowskie intrygi na współczesny grunt, ukazując, jak presja i oczekiwania rodziców wpływają na dorosłe życie dzieci. To opowieść o wewnętrznej walce, o potrzebie uwolnienia się od demonów dzieciństwa i o emocjonalnych kosztach, jakie ponoszą bohaterki, dążąc do samodzielności.
W sztuce zobaczymy: Malwinę Brych, Agnieszkę Dzięcielską, Aleksandrę Lechocińską, Aleksandrę Pałkę-Łopatkę oraz Jakuba Łopatkę. Za kostiumy odpowiada Patrycja Fitzet, muzykę przygotowali Aleksandra Gronowska i Natan Kryszk, a choreografię stworzyła Dominika Wiak.
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl