35-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Sąd zdecydował o areszcie

Wstrząsającego odkrycia dokonali kaliscy strażacy, którzy zostali wezwani do pożaru trawy przy Wale Bernardyńskim 19 maja w Kaliszu. Na terenie nieużytków znaleźli nieprzytomnego rannego mężczyznę - 53-latka. Następnego dnia policja zatrzymała 35-latka, który według śledczych mógł mieć związek ze sprawą. Mężczyzna w piątek usłyszał zarzuty.

- Prokuratura rejonowa w Kaliszu prowadzi śledztwo przeciwko 35-letniemu mężczyźnie w oparciu o poczynione w sprawie ustalenia i zgromadzony materiał dowodowy, w tym zabezpieczone ślady w postaci osmolonego ubrania podejrzanego, noża znalezionego na miejscu oraz kluczy należących do lokalu zajmowanego przez pokrzywdzonego – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim Maciej Meler – Prokurator postawił mu zarzut, że 19 maja działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia zaatakował 53-latka zadając mu 3 ciosy w klatkę piersiową metalowym nożem o długości 20,5 cm zakończonym ostrzem o długości 9,5 cm – dodaje.

Biegły opisał obrażenia 53-latka jako „skutkujące ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu”. Prokuratura zakwalifikowała zachowanie podejrzanego jako usiłowanie zabójstwa i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu za które grozi kara pozbawienia wolności od 8 do 15 lat pozbawienia wolności, 25 lat więzienia lub dożywocie.